



A teraz intelektualiści z komentarzy:
- Czy często czytaliście dokładnie EULA przed akceptacją ?
- Czy znacie biegle żargon prawniczy żeby być pewnym co akceptujecie ?
- Czy pytania o prywatność zadawane są wam w sposób jasny ?
- Czy opcje przeciwdziałające wyłudzaniu danych nie są kamuflowane ?
- Czy opcje włączające wyłudzanie danych są odznaczone domyślnie ?
- Czy dalibyście taki komputer staruszce lub dziecku, którzy nie są tak obeznani jak Wy ?
- Czy tylko ten kto umie się poruszać sprawnie w gąszczu przełączników ma prawo normalnie żyć ?
Czy po odpowiedzi na powyższe nadal sądzicie, że facet zwariował ?
Jedyny minus tego co mówi, to fakt że w Windows 8.1 opcje Skydrive są dość widoczne. Wkurzony pewnie nie zapoznał się z tym, co dokładnie wyklikała jego żona i uwierzył jej na słowo, że system zrobił to sam. A że jest non-stop atakowany, to mu podpasowało do schematu i górę wzięły emocje.
Nie zmienia to tego, że nasze dane SĄ ZBIERANE I ANALIZOWANE, mimo że nie wyrażamy zgody do ich użycia w wielu różnych celach. Do mnie na przykład non-stop ktoś mail-uje z danymi zaj🤬ymi wprost z urzędów, a wiem, że nikomu takich danych nie podawałem w necie.
Taki przykład z dzisiaj. Wymieniam okno i przysłali mi fakturę z umową na 6 stron. Umowę przeczytałem, czym bardzo zdziwiłem wszystkich - okazało się, że w wielu punktach w ogóle nie pasuje do tego co u mnie robią, ale wiem że robią dobrze i ich wezmę. Otóż nikt prawie tego nie czyta, ludzie mają na to wyj🤬e, chcą mieć wprawione okno. 15 lat temu wołałem faceta, montował okno, a płaciłem na miejscu lub w kasie i było dobrze, bo jakby zrobił źle, to nie wstawiłby już ani jednego w mojej okolicy. Na c🤬j to było komplikować ?
Nasze stulecie to czas masowego złodziejstwa i rozpadu zasad moralnych. Tak to zaakceptowaliście wokół siebie, że jak facet mówi że powinno być inaczej, to uznajecie go od razu za wariata. Ja tam świadomie nie skorzystam z chmury ani nie zarejestruję się w serwisie społecznościowym. Dziś jak coś jest za darmo, to sprzedawany jesteś Ty. FUCK PEJSBOOK !!


Czy często czytaliście dokładnie EULA przed akceptacją ?
Staram się to robić.
Czy znacie biegle żargon prawniczy żeby być pewnym co akceptujecie ?
Gdzie tu żargon prawniczy ?? No k🤬a jego mać gdzie ??
Czy pytania o prywatność zadawane są wam w sposób jasny ?
Muszą być zadawane w sposób jasny. Reguluje to prawo o ochronie danych osobowych i MS chcąc wypuszczać swoje produkty w Polsce musi tego prawa przestrzegać.
Czy opcje przeciwdziałające wyłudzaniu danych nie są kamuflowane ?
Jakie wyłudzanie danych ??
Czy opcje włączające wyłudzanie danych są odznaczone domyślnie ?
Znów o co chodzi z wyłudzaniem i przy instalacji ( pierwszym uruchomieniu ) jest ekran konfiguracyjny w którym wszystko jest jasno objaśnione.
Czy dalibyście taki komputer staruszce lub dziecku, którzy nie są tak obeznani jak Wy ?
Jeżeli potrafią czytać i są inteligentniejsi od Brauna to TAK.
Czy tylko ten kto umie się poruszać sprawnie w gąszczu przełączników ma prawo normalnie żyć ?
To już poleciałeś po bandzie. W win 8 jest to w miarę łopatologicznie przedstawione i każdy rozgarnięty człowiek powinien czytać to co widzi na ekranie.
Czy po odpowiedzi na powyższe nadal sądzicie, że facet zwariował ?
O tym iż zwariował świadczą też jego poglądy. Patrz intronizacja Jezusa Chrystusa jako króla Polski....
Jedyny minus tego co mówi, to fakt że w Windows 8.1 opcje Skydrive są dość widoczne. Wkurzony pewnie nie zapoznał się z tym, co dokładnie wyklikała jego żona i uwierzył jej na słowo, że system zrobił to sam. A że jest non-stop atakowany, to mu podpasowało do schematu i górę wzięły emocje.
Oj biedaczek. Jak mi przykro.... Za głupotę się płaci. Czego się k🤬a jego mać spodziewał kandydując na prezydenta że każdy będzie wybaczał mu takie debilizmy ??
Nie zmienia to tego, że nasze dane SĄ ZBIERANE I ANALIZOWANE, mimo że nie wyrażamy zgody do ich użycia w wielu różnych celach. Do mnie na przykład non-stop ktoś mail-uje z danymi zaj***nymi wprost z urzędów, a wiem, że nikomu takich danych nie podawałem w necie.
Podaj przykład bo ja oprócz ogólnego spamu nie dostaje nic takiego. Pewnie kiedyś coś zaznaczyłeś przy rejestracji gdzieś i teraz ci się skrzynka zapycha. Trzeba czytać co się wysyła.
Nasze stulecie to czas masowego złodziejstwa i rozpadu zasad moralnych. Tak to zaakceptowaliście wokół siebie, że jak facet mówi że powinno być inaczej, to uznajecie go od razu za wariata. Ja tam świadomie nie skorzystam z chmury ani nie zarejestruję się w serwisie społecznościowym. Dziś jak coś jest za darmo, to sprzedawany jesteś Ty. FUCK PEJSBOOK !!
Och a kiedy k🤬a był rozkwit tych zasad moralnych ?? Pokaż mi epokę gdzie człowiek nie był człowiekowi wilkiem. Dziś możesz dowiedzieć się o każdym produkcje przed jego zakupem. Zapoznać się z zagadnieniami prawnymi i spytać się o porady dzięki Internetowi. Jeżeli ktoś jest na tyle leniwy iż nie chce tego robić to niestety sam jest sobie winny. Nieznajomość prawa nie jest żądnym usprawiedliwieniem.
- Czy często czytaliście dokładnie EULA przed akceptacją ?
- Czy znacie biegle żargon prawniczy żeby być pewnym co akceptujecie ?
- Czy pytania o prywatność zadawane są wam w sposób jasny ?
- Czy opcje przeciwdziałające wyłudzaniu danych nie są kamuflowane ?
Problem polega na tym, że ludzie to debile. Choćby nie wiem jak wielkimi wołami im pytania napisać to i tak nie przeczytają albo nie zrozumieją. To zjawisko nazywa się analfabetyzmem wtórnym i niestety nie ma na to prostego lekarstwa. Każdy by chciał obsługiwać komputer bez udziału mózgu - przecież to ma być urządzenie dla każdego. Niestety - czasem trzeba przeczytać instrukcję obsługi, ulotkę od leku, skład produktu, treść umowy czy właśnie informację o ustawieniach prywatności. Dołączmy do tego dołączymy osobowość paranoika to mam taki właśnie efekt.

