Azmin1 napisał/a:
Przeczytaj co pisze o anglikach autor wątku
Teraz Ty przeczytaj kogo i co DOKŁADNIE cytowałem
Cytat:
... i się zastanów czy mu przypadkiem nie chodzi o to że my samodzielnie tę bitwę wygraliśmy pokazując im jak się walczy
Moje zdanie na ten temat, jest w poprzednim poście.
[quote]
Chwalić się trzeba realnymi sukcesami a nie wymyślonymi. I na pewno Bitwa o Anglię naszym sukcesem byłą, to jednak sami tej bitwy nie wygraliśmy (10% wkładu ?!) i inni też dzielnie walczyli.
{/quote]
Jak wyżej plus to że: wszyscy wiem jak się zakończyła druga wojna światowa; teraz można sobie pluć na powstańców warszawskich, ironizować na temat polskich lotników itp. a może by tak zadać sobie pytanie jakby to wyglądało gdyby Polacy pozostali bierni pod okupacją lub przystąpili przed wojną do paktu antkominternowskiego?
Złamanie kodu Enigmy nastąpiło by później, także plany i elementy V2 (o ile w ogóle) dotarły by później do aliantów ... ba więcej żołnierzy i pojazdów wylatywałoby w powietrze na minach (wykrywacz min konstrukcji Józefa Kosackiego zostawiał w tyle brytyjskie prototypy).
Nie byłoby polskich jednostek na zachodzie i wschodzie.
Nie byłoby Pani Krystyny Skarbek, Pana Jerzego Iwanowa Szajnowicza i wielu innych; nie byłoby największej armii podziemnej w Europie (przez którą po 39' Niemcy nie mogli się czuć bezpiecznie na swoich tyłach).
Wszyscy Ci ludzie ryzykowali (i często je tracili) swoim życiem nie poddając się mimo tego że ich kraj nie istniał, walcząc , robiąc coś co raz w mniejszym raz w większym stopniu przyczyniło się do efektu końcowego.
Czy bez Nich wojna skończyłaby się takim wynikiem jaki znamy z historii? czy może "tylko " trwałaby dłużej i kosztowała więcej ofiar(choćby 10% samolotów więcej, dłużej bombardowałoby Londyn)? tego nie wiadomo ale skoro już zdecydowali się poświęcić to w nurcie odmitologizowania historii odpuśćcie sobie nieuzasadnioną krytykę (np. sprawa Powstania Warszawskiego: kwestionujcie sobie decyzje dowództwa ale nie odżegnujcie od czci i wiary powstańców którzy mieli nadzieję na to że zwyciężą, czy choćby zwykłych żołnierzy Wojska Polskiego(tak, tak panie Dusty Devil... ale nie Armii Czerwonej jako takiej), potraktowanych jak "mięso armatnie" pod Lenino czy na przyczółku Czerniakowskim). Żaden z nas nie był w takiej sytuacji i nie jesteśmy nawet w stanie jej sobie, wyobrazić.