

Pamiętam jak sąsiadowi zj🤬a się kosiarka elektryczna to ją odwrócił i ręką próbował "na popych" ruszyć, szkoda, że mu się nie udało

CrazyEdek napisał/a:
Oby garów nie myła.
Oby gały nie robiła..
No tak, po c🤬j te pręty zabezpieczyć chociaż szklaną butelką.
podpis użytkownika
Zawsze stoi.
pielegnacja nie tylko posesji, lecz od razu pedikjur. przyjemne z pozytecznym.
co to za kosiarka z 3ciego swiata bez zadnych zabezpieczen, badz nawet wlacznika na raczce??
jak one teraz bedzie footjoby robila swojemu facetowi?
jak one teraz bedzie footjoby robila swojemu facetowi?
Adam_WKLADAM napisał/a:
co to za kosiarka z 3ciego swiata bez zadnych zabezpieczen, badz nawet wlacznika na raczce??
jak one teraz bedzie footjoby robila swojemu facetowi?
Nie obejrzałeś dokładnie bo jest tam właśnie ten "włącznik/dzwignia" (hamulec bezpieczenstwa) tylko że od dołu - gdy odstawiała kosiarkę na bok to machnęła tym uchwytem.
Nic to nie dało bo:
TO AMEBA UMYSLOWA - myślała że jak się przewraca to chwyci się kosiarki i się przytrzyma! DO UTYLIZACJI! tyle w temacie, dziękuję, dobranoc.
Dobrze widzę że uj🤬a sobie kawałek stopy kosząc trawnik !!! własną kosiarką. Niema takich historii.

silna niezalezna kobieta... powinna zarabiac jako orodniczka tyle samo co faceci...
programista4k napisał/a:
dzie ona tak pobiegła pośpiesznie?
Załatwić sobie 50% zniżki na pedicure.