12
613
jakim trzeba być niedorozwojem żeby startować do goście z takim psem????
podpis użytkownika
Jamci
Amatorzy. Chińczyki zabraliby portfel, komórkę plus psa na gulasz 
Im większy tym więcej gulaszu.
Im większy tym więcej gulaszu.
Czemu on tego psa nie spuścił ze smyczy…? Nie pomyślał o nas, sadolach? Taki materiał zaprzepaścił…
bercisko napisał/a:
Amatorzy. Chińczyki zabraliby portfel, komórkę plus psa na gulasz
To jest zapewne Ameryka Południowa, więc następnym razem będzie pies faszerowany.
Ołowiem.
Bitki z psinki
600 g mięsa z psa
4 łyżki mąki pszennej
3 łyżki oleju roślinnego
1 cebula
3 ząbki czosnku
4 ziarna ziela angielskiego
600 ml wywaru lub np. wody
sól, pieprz
Podzielić mięso na 4 plastry, rozbić tłuczkiem, przyprawić. Na patelni rozgrzej olej, podsmaż mięso z obu stron do uzyskania złotego koloru. Przełóż bitki na talerz. Następnie podsmaż cebulę pokrojoną w kostkę, musi mieć intensywny ciemno złoty kolor.
Na koniec dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek, liście laurowe, ziele angielskie i wlej wywar lub wodę. Duś pod przykryciem, na małym ogniu do miękkości mięsa, około 30-35 minut. Następnie wymieszaj pozostałą po panierowaniu mięsa mąkę z odrobiną zimnej wody. Wlej mieszaninę wody z mąka do bitek, wymieszaj i zagotuj. Dopraw solą i pieprzem do smaku.
Bon apetit.
600 g mięsa z psa
4 łyżki mąki pszennej
3 łyżki oleju roślinnego
1 cebula
3 ząbki czosnku
4 ziarna ziela angielskiego
600 ml wywaru lub np. wody
sól, pieprz
Podzielić mięso na 4 plastry, rozbić tłuczkiem, przyprawić. Na patelni rozgrzej olej, podsmaż mięso z obu stron do uzyskania złotego koloru. Przełóż bitki na talerz. Następnie podsmaż cebulę pokrojoną w kostkę, musi mieć intensywny ciemno złoty kolor.
Na koniec dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek, liście laurowe, ziele angielskie i wlej wywar lub wodę. Duś pod przykryciem, na małym ogniu do miękkości mięsa, około 30-35 minut. Następnie wymieszaj pozostałą po panierowaniu mięsa mąkę z odrobiną zimnej wody. Wlej mieszaninę wody z mąka do bitek, wymieszaj i zagotuj. Dopraw solą i pieprzem do smaku.
Bon apetit.
Jak można jeść psa? Trzeba mieć coś z głowy nie halo. Ale patrząc na nick to się nie dziwię. Zawiodła nie tylko edukacja ale też pewnie rodzina podczas wychowania a raczej jego braku.
uzytkownik609 napisał/a:
Jak można jeść psa? Trzeba mieć coś z głowy nie halo. Ale patrząc na nick to się nie dziwię. Zawiodła nie tylko edukacja ale też pewnie rodzina podczas wychowania a raczej jego braku.
Ciekawe czy byłbyś taki mądry rozmawiając z tą dziewczyną osobiście.
Nomads95 napisał/a:
Ciekawe czy byłbyś taki mądry rozmawiając z tą dziewczyną osobiście.
Ależ oczywiście. Masz problem rozmawiać z zj🤬ymi ludźmi?