



ja sie pytam jak bardzo musiał przegłodzić psa by zmusic go do zeza
tego psa nie da sie głodzić...to jest pochłaniacz, jamochłon...ciągle głodny skurczybyk chodzi

bierzesz smakołyk w dłoń, przysuwasz psiakowi blisko nosa- zez gotowy


Ale sobie wytrenował właściciela, na ruchem oczu rozkazuje danie smakołyka

swojego psa nauczylem tanczenia, stawania na dwoch lapach, skakania jak kangur, krecenia sie w kolko, robienia beczki... ale to sie zwie skill
