
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:54

Każdy z więcej jak promil alko we krwi powinien za kółkiem być traktowany jak za usiłowanie morderstwa. Jednak w Polsce jest wręcz przeciwnie i zabicie w czasie jazdy po pijaku jest miesza kara niż za "zwykłe" morderstwo.
Kiedy oglądam takie filmy zawsze zastanawiam się nad jedną rzeczą. Jakim trzeba być bez mózgiem, pozbawionym odrobiny wyobraźni żeby wsiąść w takim stanie za kółko... W pełni się zgadzam że powinni być sądzeni z paragrafu za usiłowanie morderstwa. Bydło i hołota do piachu.


Powinno być jak w Niemczech - 0,5 promila - aby można było jedno duże piwo wypić na legalu. Ale za więcej niż 2 promile - niszczenie samochodu na koszt właściciela. Trudno odprawiać recydywę i jeździć bez prawa jazdy, jak twój wehikuł poszedł pod prasę..
Dinaeel napisał/a:
Każdy z więcej jak promil alko we krwi powinien za kółkiem być traktowany jak za usiłowanie morderstwa.
Promil? 0.2 i powinno się iść siedzieć ewentualnie auto na licytację + mandat parę tysięcy. Jest jeszcze opcja wykorzystywania takich osób do prac społecznych jak zamiatanie ulic czy udrażnianie rowów melioracyjnych. Oczywiście w odpowiednich kamizelkach - "Nietrzeźwy kierowca". Takie przypadki trzeba piętnować.
Ja to bym każdemu pijanemu kierowcy łapy ucinał
A ja bym wolał ucinać głowy ciapusom

A ja bym wolał ucinać głowy ciapusom




Nie ma ofiar- nie ma przestępstwa, dlaczego nie karze się np. zmęczonych kierowców którzy powodują więcej wypadków niż ktoś kto wypił piwko albo setkę? przecież oni zabijają więcej ludzi na drogach, jeśli ktoś taki czuje się dobrze i bezpiecznie wróci do domu to za co go karać? czy naprawdę ktoś uważa, że np. taki Hołowczyc po dwóch piwach powoduje większe zagrożenie na drodze niż świeżo upieczny kierowca?
to samo z karami, co to za różnica, że tych ludzi przejechał ktoś pod wpływem a nie trzeźwy? myślę, że tam na górze lub na dole(zależy jakie życie prowadzili) nie robi im to różnicy.
Tym bardziej, że ktoś kto jest pod wpływem alkoholu zazwyczaj zdaje sobie z tego sprawę i stara się jeździć bezpiecznie i przepisowo by nie ściągnąć uwagi POlicji.
Zrozumcie, że pod płaszczykiem troski o obywatela nasz nie-rząd raju raju zakazuje nam resztek przyjemności tak by odebrać nam resztki wolnego czasu, byśmy pracowali na niemców, francuzów i innych beneficjentów eurokołchozu i tworzyli ich potęgę gospodarczą bez przerwy a później z przepracowania umarli przed emeryturą.
Czy Wy tego nie widziecie? już nie można sobie zapalić do piwka, niedługo nie zostanie nam nawet to piwko.
Człowiek sam najlepiej wie czemu może podołać a czemu nie, dla jednego dwa piwa to nic a drugi będzie mocno wcięty to samo z ograniczeniami prędkości dobry kierowca nawet łamiąc przepisy jedzie bezpiecznie stąd banalny ale prawdziwy slogan „jeżdzę szybko ale bezpiecznie” a inny może jechać przepisowo i kogoś zabić, takie przykłady można mnożyć.
Dlaczego przepisy są w imię lewackich ideologii dostosowane do najsłabszych jednostek?
inny przykład, jesteś mieszkańcem wsi i chcesz pojechać do znajomego pogadać, pijecie dwa piwka, musisz wrócić do domu bo rano do pracy co zrobisz? autobusy nie kursują, taksówek nie ma a nawet jeśli by były to są za drogie,trzeba wrócić, jedziesz sobie kulturalnie a tu łapie cię POlicja i traktuje jak potencjalnego zabójcę.
to samo z karami, co to za różnica, że tych ludzi przejechał ktoś pod wpływem a nie trzeźwy? myślę, że tam na górze lub na dole(zależy jakie życie prowadzili) nie robi im to różnicy.
Tym bardziej, że ktoś kto jest pod wpływem alkoholu zazwyczaj zdaje sobie z tego sprawę i stara się jeździć bezpiecznie i przepisowo by nie ściągnąć uwagi POlicji.
Zrozumcie, że pod płaszczykiem troski o obywatela nasz nie-rząd raju raju zakazuje nam resztek przyjemności tak by odebrać nam resztki wolnego czasu, byśmy pracowali na niemców, francuzów i innych beneficjentów eurokołchozu i tworzyli ich potęgę gospodarczą bez przerwy a później z przepracowania umarli przed emeryturą.
Czy Wy tego nie widziecie? już nie można sobie zapalić do piwka, niedługo nie zostanie nam nawet to piwko.
Człowiek sam najlepiej wie czemu może podołać a czemu nie, dla jednego dwa piwa to nic a drugi będzie mocno wcięty to samo z ograniczeniami prędkości dobry kierowca nawet łamiąc przepisy jedzie bezpiecznie stąd banalny ale prawdziwy slogan „jeżdzę szybko ale bezpiecznie” a inny może jechać przepisowo i kogoś zabić, takie przykłady można mnożyć.
Dlaczego przepisy są w imię lewackich ideologii dostosowane do najsłabszych jednostek?
inny przykład, jesteś mieszkańcem wsi i chcesz pojechać do znajomego pogadać, pijecie dwa piwka, musisz wrócić do domu bo rano do pracy co zrobisz? autobusy nie kursują, taksówek nie ma a nawet jeśli by były to są za drogie,trzeba wrócić, jedziesz sobie kulturalnie a tu łapie cię POlicja i traktuje jak potencjalnego zabójcę.
Imie_jego_44 napisał/a:
Hołowczyc jest KIEROWCĄ i na bank nie wsiądzie za kółko po alkoholu. To różni kierowcę od posiadacza prawa jazdy. KIEROWCA myśli, posiadacz prawa jazdy - tylko jeździ.czy naprawdę ktoś uważa, że np. taki Hołowczyc po dwóch piwach powoduje większe zagrożenie na drodze niż świeżo upieczny kierowca?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie