


Dobry był i z refleksem. Nie powiem
jaki refleks? tamten koleś brał zamach tak długo, że nie było problemu, żeby się na to przygotować

jaki refleks? tamten koleś brał zamach tak długo, że nie było problemu, żeby się na to przygotować
ominął cię sarkazm...

I tak drogie dzieci jak i pozostali w prosty sposób można kogoś zabić iść do puchy i sp🤬olić sobie żyćko.
O sp🤬oleniu życia nie ma mowy. Interesowałem się tego typu sytuacjami, bo może ona się zdarzyć każdemu (czyt. jakiś cwaniaczek-piajczek Cię zaczepi). Jakby już faktycznie ten koleś zszedł, co czasem przy jebnięciu głową o asfalt się zdarza to przecież zaczął pierwszy. Nie wiem jak u nich, ale u nas za podobne sprawy sędzia uniewinniał lub były wyroki w stylu rok zawiasów. Nawet jak się biło dwóch typów przy czym nie wiadomo, który to agresor i jeden niefortunnie upadł to były wyroki w granicach dwóch lat. Raz gość dostał 3,5 ale to wyj🤬 pijanemu dziadkowi 60kg z partyzanta, samemu ważąc 120kg.
O sp🤬oleniu życia nie ma mowy. Interesowałem się tego typu sytuacjami, bo może ona się zdarzyć każdemu (czyt. jakiś cwaniaczek-piajczek Cię zaczepi). Jakby już faktycznie ten koleś zszedł, co czasem przy jebnięciu głową o asfalt się zdarza to przecież zaczął pierwszy. Nie wiem jak u nich, ale u nas za podobne sprawy sędzia uniewinniał lub były wyroki w stylu rok zawiasów. Nawet jak się biło dwóch typów przy czym nie wiadomo, który to agresor i jeden niefortunnie upadł to były wyroki w granicach dwóch lat. Raz gość dostał 3,5 ale to wyj🤬 pijanemu dziadkowi 60kg z partyzanta, samemu ważąc 120kg.
co nie zmienia faktu ze jesteś karany, wiele miejsc pracy sprawdza to i możesz mieć po pracy, a wiadomo ze za tym idzie ekonomia i życie sie p🤬li

co nie zmienia faktu ze jesteś karany, wiele miejsc pracy sprawdza to i możesz mieć po pracy, a wiadomo ze za tym idzie ekonomia i życie sie p🤬li
Weź nie p🤬l.
O sp🤬oleniu życia nie ma mowy. Interesowałem się tego typu sytuacjami, bo może ona się zdarzyć każdemu (czyt. jakiś cwaniaczek-piajczek Cię zaczepi). Jakby już faktycznie ten koleś zszedł, co czasem przy jebnięciu głową o asfalt się zdarza to przecież zaczął pierwszy. Nie wiem jak u nich, ale u nas za podobne sprawy sędzia uniewinniał lub były wyroki w stylu rok zawiasów. Nawet jak się biło dwóch typów przy czym nie wiadomo, który to agresor i jeden niefortunnie upadł to były wyroki w granicach dwóch lat. Raz gość dostał 3,5 ale to wyj🤬 pijanemu dziadkowi 60kg z partyzanta, samemu ważąc 120kg.
Faktycznie te 2 lata pudła w przypadku, gdy jest trup i sędzia nie wie który zaczął zejdzie w pierdlu jak z bicza strzelił. Podobno czasami można studia zrobić.. Są różne spotkania i można pograć w chińczyka.