
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:07

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
@up: w tym upale to o zakażenie nietrudno i nawet przy niskim blg będzie gushing
Ja źle rozmieszałem cukier do refermentacji i kilka butelek było 'z niespodzianką'. W wielkanoc z bratem po cichutku, w piwnicy otwierałem nam po piwku, żeby jego żona nie sapała. Jak jebło, to dzieciaki pobudziłem piętro wyżej i zaczeły ryczeć, a sobie rozwaliłem okulary. Jakbym ich nie miał, to bym pewnie nie miał oka.



"słychać jak ten KOREK leci... dźwięk wydaje"
Janusze opiniotwórczości
Janusze opiniotwórczości

Zamiast strzelać z kapsla i patrzeć jak połowa butelki wypływa do kubła, można dobrze schłodzić i upuszczać delikatnie gaz. Trochę to potrwa, ale i tak będzie dobrze nagazowane. Powodzenia przy kolejnych warkach.
Dobre...
Przypomniała mi opowieść dziadka - jak podczas wojny jego ojciec piwo zrobił... a lato cieplutkie było - piwo w izbie stało i w środku nocy strzelać zaczęło... pradziad słysząc strzały, długo nie myślał (ruskie ido), chwycił pepeszkę i puścił kilka serii po sąsiedzku... nikogo nie ubił, nikt się sądzić nie chciał, ale na piwo sąsiady przyszły dnia następnego
Przypomniała mi opowieść dziadka - jak podczas wojny jego ojciec piwo zrobił... a lato cieplutkie było - piwo w izbie stało i w środku nocy strzelać zaczęło... pradziad słysząc strzały, długo nie myślał (ruskie ido), chwycił pepeszkę i puścił kilka serii po sąsiedzku... nikogo nie ubił, nikt się sądzić nie chciał, ale na piwo sąsiady przyszły dnia następnego

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie