- Co mają ze sobą wspólnego piwo i martwe noworodki?
- Jedno i drugie, lepiej smakują gdy są zimne.
konto usunięte
2013-11-12, 15:01
@popielniczka88: Nie lubi ich szczególnie, bo osobiście walczył z nimi podczas II wojny światowej. Zaraz przed tym jak poleciał na Jowisza.
konto usunięte
2013-11-12, 17:02
up
No Ty akurat wypinasz dupę za granicą, więc proszę zamilcz.
konto usunięte
2013-11-12, 17:18
Bonguś coś Ci powiem a raczej napiszę..... Jesteś jednym z tych co im się w życiu nie powiodło w tym kraju bo nie umiałeś życia wziąć w swoje ręce... Ja się wyuczyłem i mam dobrze płatną pracę bo latałem za nią pół roku, nie powiem bo było ciężko z robotą, ale się uparłem, że nie po to się uczyłem aby teraz wegetować. Więc dla chcącego nic trudnego, a Ci co narzekają jak w tym kraju źle i do dupy to zwykłe niedorajdy życiowe ( sora za brutalność, ale taka jest prawda ) jeżeli czegoś naprawdę się chce to do tego się dojdzie, a pisanie czy wystarczy Ci na piwo jest co najmniej nie na miejscu.... Mnie też traktują z szacunkiem tak jak i moich kolegów bo żaden nie narzeka na pracę oraz zarobki. No ale wiadomo Polacy lubią narzekać i zawsze będzie im źle, dlatego mentalność Nasza się nie zmieni póki nie zaczniemy z tym coś robić. Peace
Jeśli mieszkasz w Poznaniu to masz sporego bonusa od życia, bo to najbogatsze i najbardziej rozwinięte miasto i ogólnie cały region jakim jest Wlkp. Mówienie, że mi się nie powiodło bo nie umiałem wziąć życia w swoje ręce też nie jest na miejscu, bo skąd możesz to wiedzieć? Ja też cię mogę z góry ocenić i powiedzieć, że w tydzień zarabiam więcej niż w ty miesiąc, ale nawet nie wiem gdzie pracujesz i nie chcę cię obrażać, bo nie jestem burakiem i mamy przecież tylko inne zdanie, a nie jesteśmy wrogami.
Ja się czuję wydymany przez system. Od podstawówki mówili mi i moim rodzicom na zebraniach w szkole, że najważniejsza jest nauka. Że koniecznie trzeba iść na studia, bo bez studiów nie ma się najmniejszych szans cokolwiek w życiu osiągnąć. Straszyli nas, że jak nie będziemy się uczyć, to pójdziemy do zawodówki. Słowo "zawodówka" było niemal bluźnierstwem i synonimem totalnie przegranego życia. Prawie wszyscy kupili propagandę. Licea przeżyły istne oblężenie i zaczęło powstawać pełno prywatnych uczelni, które teraz są zresztą zamykane, bo prawda zaczęła powoli do ludzi docierać. Czas zweryfikował - ci po zawodówkach nie mają problemu ze znalezieniem roboty, bo na takich ludzi jest zapotrzebowanie. Ci po studiach siedzą za granicą. Osobiście uważam, choć może się to już ocierać o paranoję, że to część planu niemców, który ma zniszczyć nasz kraj. Żeby 18-latkowie po zakończeniu nauki nie poszli do pracy i nie nakręcali polskiej gospodarki, tylko żeby zmarnowali najlepsze lata na nic niewartych uczelniach (z których większość jest finansowana lub współfinansowana przez UE, dziwne...) a potem musieli wyjechać, bo roboty dla nich nie będzie. Dla mnie brzmi to logicznie i całkiem sensownie.
Niemożliwe, żebym był jedynym, który to zauważył. Ludzie, otwórzcie oczy.
Niemcy myślą przyszłościowo, dlatego zawsze będą przed nami. Są wrogiem, którego jednak szanuję. A co do blokowania etatów, to czytałem ostatnio o takim zjawisku, jeśli cię to interesuje, to obczaj.
cyber-girl.net/2013/09/24/na-wolontariat-lub-darmowy-staz-frajera-przyjme/
W sumie chyba wystarczy tego offtopa

PW ewentualnie.
konto usunięte
2013-11-12, 18:14
BongMan napisał/a:
PW ewentualnie.
Być sadolowym kumplem Bongmana bezcenne
-gdzie leza niemcy ?
.
.
.
.
- pod stalingradem