

Jutrzejsze nagłówki w rosyjskiej "Prawdzie": Oszalały Kaczyński atakuje Rosjan

nature chce uzdrawia? po co sie wp🤬lasz w sprawy rodzinne
twoje dzieci ?

Miałem kiedyś podobnie ale z jakimiś dzikimi gęsiami chyba. Była sobie rodzinka i jeden pisklak utknął między kamieniami a reszta rodziny się oddalała. Postanowiłem więc go wydostać bo rodzice wyj🤬e albo c🤬j wie, selekcja naturalna. No więc wyciągałem małego c🤬ja a gęsior jak do mnie nie wystartował na momencie i się k🤬a trzepie i dziobie mnie po nogach to wyłapał lekkiego kopniaczka na ostudzenie i nara. Poszedłem w swoją stronę. Koniec historii.
croyna napisał/a:
naoglądali się disneya
Dokładnie.
Trzeba być debilem, by podchodzić do młodych dzikich zwierząt, jak "rodzice" są w pobliżu.
Mojej debilnej koleżance, posiadaczce kota, dzika kocica roztargała kurtkę i spodnie, o ranach nie wspomnę.