

0:40 przedwczesny aplauz, ktoś chyba pomyślał, że dziecko już nie żyje.
... ale po co tych dwóch typów do wody wskakuje? Narobili tylko tłoku i mało co nie powpadali na tych w wodzie. Patrząc na ich styl skoku to dobrze, że im się nic nie stało... bohaterzy od siedmiu boleści.


[up] Ten pierwszy coś tam jeszcze pomógł ale drugi to chciał sobie popływać z delfinami
Trzeba być bardzo inteligentnym osobnikiem, aby przywiązywać ponton w poprzek, w miejscach montowania wioseł

spiceman napisał/a:
Spoko to tylko mały ciapak
p🤬lisz głupoty. Takie pokazy organizowane są dla turystów, głównie z Europy. Dziecko brane jest z publiczności. W Egipcie ciapatych możesz zobaczyć tylko w hotelach jako obsługa i sprzedawców na mieście. Kurorty turystyczne żyją swoim życiem. Co innego pojechać do np Kairu, tam widać rdzennych Egipcjan
nie wiem czy to z niewyspania ale myślałem, że dziecko sie zjebie do basenu a delfiny bedą go podnosić na nosach i radosnie wyrzucą go na brzeg

w sumie to dziecko pod tym pontonem mialo jak oddychac ale się najadło strachu