paaannoooccckuuu
gwizzzdneelo świsneeelo i pojechalooooo w p🤬du na giewont hejjjj!
Hmm zastanawia mnie o się dzieje kiedy własnościowa ziemia wraz z nieruchomością osuwa się do oceanu, zaś jej miejsce zajmuje ów ocean. Traci się prawo do gruntu którego de facto nie ma ? Czy ma się kawałek oceanu w jej miejscu ? Jacyś specjaliści ?
Pewnie w cywilizowanym kraju dostaną odszkodowanie, albo jakiś kawałek ziemi należącej do państwa. W dzikim kraju zostaliby bezdomni:D
Raczej nie dostaną kawałka oceanu, chyba, że nadbudują ten kawał osuwiska a na dole zbudują zabezpieczenia. Na przykład Jastrzębia Góra nad morzem stoi praktycznie na klifie. Niektóre budynki są oddalone od krawędzi o 10-15 metrów. Tylko teraz to ładnie ogarneli, nanieśli plaży.
Hmm zastanawia mnie o się dzieje kiedy własnościowa ziemia wraz z nieruchomością osuwa się do oceanu, zaś jej miejsce zajmuje ów ocean. Traci się prawo do gruntu którego de facto nie ma ? Czy ma się kawałek oceanu w jej miejscu ? Jacyś specjaliści ?
W USA ma się kawałek wody w Norwegii odszkodowanie a w Polsce płaci karę.
Hmm zastanawia mnie o się dzieje kiedy własnościowa ziemia wraz z nieruchomością osuwa się do oceanu, zaś jej miejsce zajmuje ów ocean. Traci się prawo do gruntu którego de facto nie ma ? Czy ma się kawałek oceanu w jej miejscu ? Jacyś specjaliści ?
Rozkmina geodety
Hmm zastanawia mnie o się dzieje kiedy własnościowa ziemia wraz z nieruchomością osuwa się do oceanu, zaś jej miejsce zajmuje ów ocean. Traci się prawo do gruntu którego de facto nie ma ? Czy ma się kawałek oceanu w jej miejscu ? Jacyś specjaliści ?
Proste wtedy ocean jest twój
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie