...bo tak ma sens
A French man nearly got away with stealing a number of paintings from the Louvre.
However, after planning the robbery and getting in and out and past security, he was captured only three blocks away when his Econoline ran out of gas. When asked how he could mastermind such a crime and then make such an obvious error, he replied, “I had no Monet to buy Degas to make the Van Gogh.”
Ps. Dla ociemniałych: Nie zrozumiałeś? Przeczytaj fonetycznie.
Ps2. Nie zrozumiałeś? Ucz się angielskiego,
Nie jestem jakiś ociemniały ale nie mogę się doczytać tego co tam pod spodem... Tymi małymi literkami jest zapisana puenta tego "żartu"? Ma ktoś lupę pozyczyć?
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
Konto usunięte
2010-11-07, 18:30
@bloodwar
Ps. Dla ociemniałych: Nie zrozumiałeś? Przeczytaj fonetycznie.
Ps2. Nie zrozumiałeś? Ucz się angielskiego,
;|
No dobra i co, mam się śmiać czy jak? Monet czyta się fonetycznie inaczej niż money (fransuskie nazwisko a więc "monet"), Degas to samo - "dega" a nie "de gas" a Van Gogh to już w ogóle nie brzmi jak van go...
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
Konto usunięte
2010-11-07, 19:13
Moim zdaniem, nie musi być aż tak wiernie dopracowany by załapać sens i się uśmiechnąć, docenić tą grę słów.
bloodwar napisał/a:
No dobra i co, mam się śmiać czy jak? Monet czyta się fonetycznie inaczej niż money (fransuskie nazwisko a więc "monet"), Degas to samo - "dega" a nie "de gas" a Van Gogh to już w ogóle nie brzmi jak van go...
Przykozacz jeszcze trochę, będziesz fajniejszy.
temat dostanie pewnie sporo browaru bo ludzie lubią wychwalać rzeczy których nie rozumieją...
podpis użytkownika
Nie lubię hejterów. I trolli.
Luis
2010-11-08, 13:00
gówno prawda. ja nie dam piwa, bo c🤬j wie co tam jest napisane. z resztą szczerze nie obchodzi mnie to nawet.
strasznie zj🤬y mimo, że ogarnąłem.
a dla tego co nie mógł doczytać ctrl scroll... (w ff)
Konto usunięte
2010-11-08, 22:24
zrozumialem ale mi sie nie podobal.
suchar na poziomie: szedl chopin i bach!
Napisałbym co myślę, o tym temacie, ale znowu dostane warna. Modki jakieś przewrażliwione są.
Rozumiem... tylko... bo ja wiem... Jestesmy w polsce a nie w Anglii, i bynajmniej nie podnieca mnie jak anglika herbatka o 17... moze dlatego nie smieszy mnie ten tekst...
Konto usunięte
2010-11-08, 22:48
jak śmiecie dyskutować z wielkim poliglotą panem doktorem!!! zimnym jak skała bloodwarem
Konto usunięte
2010-11-08, 23:04
Zgadzam się z bloodwar - mam tego pecha, że umiem poprawnie przeczytać nazwiska malarzy, niestety przy takim czytaniu żart nie ma pointy tylko bełkot na końcu.
bloodwar - dzięki za przetłumaczenie bełkotu, przynajmniej wiem jaki efekt chciał osiągnąć autor, ale nawet po tłumaczeniu jest to biedne i żałośnie nieśmieszne.
Translate this bitch! Bo tak ma sens.