Fotografowanie dowodu osobistego na prywatny telefon kwalifikuje się jako przynajmniej wykroczenie jeżeli nie przestępstwo. Już za to powinien wylecieć ze służby na zbity pysk. Nie ma prawa tego robić.
A mi sie wydaje że nie chcial marnować czasu na spisywanie, bo przecież może spisać wszystkie dane, tylko cykną sobie fotke.
I co to ma za znaczenie czy to prywatny czy panstwowy telefon, przecież jak sobie spisuje to może to sobie przepisać z panstwowego notesu na prywatny
I odwrotnie, może po wypełnieniu raportu, bo musi to zrobić wpisać dane ze zdjęcia i je pozniej skasować.
policja idzie z duchem czasu
A mi sie wydaje że nie chcial marnować czasu na spisywanie, bo przecież może spisać wszystkie dane, tylko cykną sobie fotke.
I co to ma za znaczenie czy to prywatny czy panstwowy telefon, przecież jak sobie spisuje to może to sobie przepisać z panstwowego notesu na prywatny![]()
I odwrotnie, może po wypełnieniu raportu, bo musi to zrobić wpisać dane ze zdjęcia i je pozniej skasować.
policja idzie z duchem czasu![]()
Czytając twoje marne wypociny zalatuje psem, a może nawet bardziej gimbusem marzącym o pracy w psiarni. Wiesz w ogóle jak wiele można załatwić przez internet dysponując zdjęciem dowodu osobistego? Twój brak wiedzy na temat otaczającego świata jest powalający.
A gadkę w stylu co zrobisz gdy... to pakuj sobie razem z buttplugiem. Jak mi coś zajebią to będzie oznaczać, że jestem ciotą i dałem się okraść. Poza tym nawet się nie pofatyguje żeby to zgłosić bo i tak nikt tego szukać nie będzie.
Czytając twoje marne wypociny zalatuje psem, a może nawet bardziej gimbusem marzącym o pracy w psiarni. Wiesz w ogóle jak wiele można załatwić przez internet dysponując zdjęciem dowodu osobistego? Twój brak wiedzy na temat otaczającego świata jest
powalający.
Wiem jak dużo można załatwić posiadając zdjęcie dowodu.
dowód skanuja w kazdym miejscu gdzie podpisujesz umowe zobowiazujaca Ciebie do okrosowych wpłat, banki, salony samochodowe, zaklady ubezpieczen itp.
A gadkę w stylu co zrobisz gdy... to pakuj sobie razem z buttplugiem. Jak mi coś zajebią to będzie oznaczać, że jestem ciotą i dałem się okraść. Poza tym nawet się nie pofatyguje żeby to zgłosić bo i tak nikt tego szukać nie będzie.
Coś możesz bardziej rozwinąć jakie gadki ? Bo nie wiem o czym w tym momencie mówisz.
A jak Ci coś zajebia, to nie, nie znaczy, że jeseś ciotą. jak rano wstaniesz i zniknie twój samochod to znaczy tylko tyle że ktoś chciał go ukraść, dla chcącego nic trudnego, jak wystawisz komus fakture, a wiekszość jest z terminem płatności 30 dni to też nie bedziesz ciotą. Przykładów można by mnożyc, po to jest policja, jak ty robisz wszystko sam to znaczy, że nie szanujesz swojego czasu.
A gimbus w moim słowiniku to osoba używająca głownie w dyskusji argumentum ad personam
Nie losowe i nie przypadkiem, a przy okazji, przy okazji picia piwa w parku przez młodocianych, przejsciu na czerwonym swietle, popełnieniu wykroczenia drogowego. Po prostu przy okazji.
Zdarzyło ci się by przypadkiem, przy okazji policjant sprawdzał ci telefon?
Poważnie - nie ośmieszaj się.
Zdarzyło ci się by przypadkiem, przy okazji policjant sprawdzał ci telefon?![]()
Poważnie - nie ośmieszaj się.
Zdarzyło, akurat byłem na rowerze, rower też sprawdził. Nie miałem nic do ukrycia, zatrzymany zostałem bo przejechałem rowerem po pasach, oczywiscie nie nagrywałem i nie zachowywałem się jak przygłup, mandatu nie dostałem.
Efekty :
Ostatnio dzwonili z policji do mojej mamy ktorej skradziono 3 lata wczesniej rower, znalaz się, żuliki piły piwko w parku, sprawdzo przy okazji rower ktory posiadał jeden z nich, numery się zgadzały.
Ja myśle, że nie ma co generalizować, wszędzie znajdzie się idiota i człowiek leniwy jeżeli trzeba wykonać rzetelną pracę a i nadgorliwiec jak może wykazać się siłą i wyższością. Sa też i ludzie normalni którzy wykonują swoją pracę sumiennie i pracują w policji z powołania. Ja nie oceniam policji przez pryzmat jednej osoby czy zdarzenia, niezależnie jakie by ono nie było, trafić na idiote można wszędzie. Po prostu jednych trzeba tępić a innych chwalić.
Ja wolę ostrożnie podchodzić do każdej takiej sytuacji.
Był nie jeden przykład kiedy policjant po prostu kasował dane z telefonów - a biorąc pod uwagę, że takie nagranie jest często jedynym narzędziem obrony przed nadgorliwcem w mundurze, który chce sobie ułatwiać życie i łamie/nagina przepisy no to niestety.
Ja osobiście jestem zdania, że każdy jeden powinien mieć w mundurze kamerkę i nagrywać każdą interwencje.
Wtedy z jednej strony skończyłyby się przypadki, że ktoś w drodze na komisariat sobie nerki odbił - a z drugiej głupie tłumaczenie, "że ja tylko stałem".
Fotografowanie dowodu osobistego na prywatny telefon kwalifikuje się jako przynajmniej wykroczenie jeżeli nie przestępstwo. Już za to powinien wylecieć ze służby na zbity pysk. Nie ma prawa tego robić.
Zgłosisz komendatowi czy komus tam, to bedzie notka w necie czy w prasie że policjant został ukarany i ch.j, nic wiecej. a prawda bedzie taka ze tylko pogadaja ze soba... Tu jest Polska, cos trzeba z takimi mundurowymi zrobic...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie