


ale, że co, że niby lodziara? - bo jeśli chodzi o pociągi to one zatrzymują się w bardzo dziwnych miejscach - i w zasadzie czasem nawet nie wiadomo po co

to powinno rozwiać wszystkie Twoje wątpliwości, już wiemy po co sie tam zatrzymują xD


silesiaster napisał/a:
bo jeśli chodzi o pociągi to one zatrzymują się w bardzo dziwnych miejscach - i w zasadzie czasem nawet nie wiadomo po co
Jak nie wiesz po co to w chwili zatrzymania popatrz za okno. Może zobaczysz taki ładny słup z czerwoną lampką.
Co do samego zdjęcia, cóż zdarza się. Sytuację odwrotną można zaobserwować w pobliżu stacji Poznań Główny jak z "Przemyślanina" stojącego na semaforze wysypuje się grupa pracowników kolei i po torach, na skróty, idzie do pracy. Bo z peronu byłoby dalej.

ona chciala przejsc na druga strone a ze pociag stana jej na drodze to musiala działać