konto usunięte
2017-10-22, 14:55
Pocisk na wiejski tuning jest tylko jeden
Biedna Astra II. Staniała do kwoty poniżej 10.000 zł, to i wsiury zaczęły ją kupować i wieśniaczyć. Astra 1, Opel Kadett, Szpachlibra, Omega 1 to już dziadki, które w większości wylądowały na złomowiskach, Astr II jest jeszcze relatywnie sporo, staniała znacznie, to i Sebiksy, Łysi z osiedl, oraz inne buraki z zaszczanych bram wzięły się za to zacne auto. Dobrze, że Bertonka i cabrio zadbane sztuki jeszcze w cenie stoją.
Toż to "Weird Al" Yankovic!!
Aż dziw bierze, że to nie Honda.
@radek225
Stwierdzasz że debiloodporne bo nawet twój stary nie dał rady zepsuć?
To by tłumaczyło czemu ty też taki chcesz...
Calibra zajebiste auto, oczywiście bez tuningów itp.
R41NM4N napisał/a:
@radek225
Stwierdzasz że debiloodporne bo nawet twój stary nie dał rady zepsuć?
To by tłumaczyło czemu ty też taki chcesz...
To, że jak twój stary jak nie weźmie pigułek i biega pod przedszkolem z gołą parówą, nie znaczy, że od razu mój ojciec tak ma. Debilodporny miałem na myśli silnik i skrzynię, której nawet blondynka nie roz🤬bie. Silnik 2.0 86KM w Astrze nie jest wrażliwy na późne wymiany oleju, filtrów w przeciwieństwie do nowych gówienko, które robione są na 4 lata. Do tego konstrukcja tego auta jest tak prosta, że większość drobnych napraw można robić samemu. Spróbuj wymienić choćby głupią żarówkę w nowym samochodzie.