Mimo,że z biegiem lat coraz gorzej u Andrzeja z wypowiadaniem się, to dalej jest on barwną i pełną ironii postacią boksu.
Pre...pe...pełna ko...ko...koncentracja
CZN
2013-08-25, 1:52
piorun22 napisał/a:
zacina sie jak maciek z klanu
Zupełnie jak Twój stary przy buforowaniu orgazmu.
podpis użytkownika
If you suffer from constipation, shit is better than salvation.
Najlepszy polski pięściarz... Baa czołówka światowa... Gdyby tylko miał kogoś kto by go prawidłowo pokierował a nie tego sk🤬ysyna kinga... Ciężka w której walczył Andrzej to chyba najlepsza ciężka w historii
Andrzej zawsze spoko. Mimo, że jąka się jak potluczony to zawsze chętnie słucham.
Piwko
Konto usunięte
2013-08-25, 2:05
"Polot, fantazja, elokwencja wiesz, takie rzeczy"

Jak ktoś powie, że Andrew jest głup, temu czarne chmury nad głową, o
Nikt nie mówi, że jest głupi. Dalej wykazuje swoje poczucie humoru, i to jest piękne. Mimo, że ciężko mu się wysłowić. Gdyby ktoś dostał tyle bułek na twarz, to nie widziałbym jego przyszłości w boksie. Dlatego dla Andrzeja szacun. Mimo wszystko.
co pokazał Adamek, Saleta... nikt nie doszedł tak daleko jak Andrzej. No do CHU*A. I cwdcp
Ehh... legenda. Pamiętam jak mnie ojciec o 4-5 rano budził na Bowa. Endrju zamiast go skończyć to dbał o zdrowie Bowa i trzaskał go po jajkach co by ten więcej dziar nie miał...
Niektórzy tego nie wiedzą, ale kiedyś dosłownie cały świat (to chyba nawet wyszło od Amerykanów) mówili o nim "Wielka nadzieja białych". W czasach mega wymiataczy, kiedy to głównie czarni się tłukli (szalał też "Żelazny Mike") w ringu był też Andrzej. Za młodu paskudny, dał się polubić dopiero jak o dojrzały facet.
Tak btw. Nie pamiętam dokładnie słów ale Mike Tyson sam mówił o Gołocie, że zostali jednakowo wykorzystani i zniszczeni przez ludzi ze świata boksu.
Ale ten fragment mam zawarty w kompilacji...
Szacunek mu się należy za to co osiągnął, poświecił się dla boksu i z tego powodu wypowiada się jak się wypowiada.
Konto usunięte
2013-08-25, 9:38
na Andrzeja złego słowa nie powiem ,walczył w czasach gdy nie było j🤬ego perpewju czy jakoś tak a za walką czekało się do pużnej nocy i jak wchodził w kapturze na głowie to aż ciarki przechodziły jako jedyny bokser zapadnie w pamięć może dlatego ,że byłem wtedy jako szczawik
yogi
2013-08-25, 12:02
Konto usunięte
2013-08-25, 12:06
A gdzie Endrju Golara ?! Gołotę oczywiście szanuje a że czasem było śmiesznie to już inna sprawa.
Andrzej to był/jest kawał chłopa.
podpis użytkownika
Loośne Gatki 1410- 2013[*]
skąd pobrać napisy ?
podpis użytkownika
hejka hlopacy