

P🤬lony... złamał nim słup a on dalej na nogach. Pewnie szarak albo jaszczur. Kamuflują się k🤬y.
Liczyłem na dalszy rozwój akcji - po tym jak koleś zszedł na ziemię, kierowca wrzuci wsteczny i go dobije...echhh
Pomimo, że słup został złamany jego ciałem, to on i tak dobrze się trzyma (śmieciarki)



Kierowcy z pewnej Warszawskiej firmy, którzy nie przeszli kontroli już tam są.... Tak na serio to stopień na którym stał poszkodowany uratował mu życie. J🤬y szczęściarz.
Podest zrobił całą robotę. Tak tylko przycisnęło już do luźnego słupa
Rozchodzi. Nie takie rzeczy ze szwagriem po pijaku na grylu się rozchodziło. Zresztą grażyna i bożena mogą potwierdzić
Chłopaki na stopniach nie stoją bo czujnik nie pozwala jechać do tyłu
jak by był ogarnięty lewoskrzydłowy lub tez prawoskrzydłowy to wystarczyłoby stanąć na stopień chwile przed słupem i by zatrzymał śmieciare
Jak by co to jestem expert i znam temat
pracuje jako kierowca śmieciary i kilka lat wcześniej tez jako lewo/prawo skrzydłowy


Jak by co to jestem expert i znam temat

