
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:51
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 15:42

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
MotoPirat napisał/a:
W skali 1-10 mięśnie +2, IQ -8
Wydaję mi się że iq też na+ po tej akcji! Założę się że 2x tego samego błędu nie popełni! Chociaż...
Jag go widzę to : '' Ubierz się w obcisłe bo to warto mieć styl... '' '' Może byś tak Damian wpadł POpedałowąć... ''
I dlatego nigdy nie zapina się obejmy na gryfie podczas samotnego wyciskania sztangi.
Też się ostatnio na siłownię zapisałem. Byłem 3 razy.
Pierwszego dnia (w identyczny sposób ) rozciąłem sobie dłoń.
Drugiego dnia naj🤬em jak idiota ciężaru na biceps i coś mi w plecach (między łopatkami ) strzeliło i mam kontuzję.
Trzeciego dnia wstrzymałem oddech kończąc serię chcąc dźwignąć ciężar do końca. Po tym zabiegu głowa zaczęła mnie boleć i tak drugi dzień trzyma.
Ciekawe co będzie jutro.
Pierwszego dnia (w identyczny sposób ) rozciąłem sobie dłoń.
Drugiego dnia naj🤬em jak idiota ciężaru na biceps i coś mi w plecach (między łopatkami ) strzeliło i mam kontuzję.
Trzeciego dnia wstrzymałem oddech kończąc serię chcąc dźwignąć ciężar do końca. Po tym zabiegu głowa zaczęła mnie boleć i tak drugi dzień trzyma.
Ciekawe co będzie jutro.
@up proponuje byc zalozyl ciezar tak by zrobic zyciowke, ale pamietam zeby nie bylo swiadkow, bo jak nie dasz rady to bedzie siara. Jakby bylo za ciezko prosty trik - to odstawienie sobie sztangi na szyje... rece Ci troche odpoczna i dasz rade. Powodzenia
ponuryzniwiarz napisał/a:
I dlatego nigdy nie zapina się obejmy na gryfie podczas samotnego wyciskania sztangi.
dlatego nigdy nie bierzę się więcej niż ma się sił
Na takiej ławce to żaden problem. Co kilka centymetrów jest gdzie zawiesić gryf.
Najlepiej nie zakładać zabezpieczenia na gryf. Przestałem po tym jak któregoś razu zabrakło sił i musiałem rolować sztangę przez klatkę i brzuch.
Najlepiej nie zakładać zabezpieczenia na gryf. Przestałem po tym jak któregoś razu zabrakło sił i musiałem rolować sztangę przez klatkę i brzuch.
Hahaha. Jaka walka
Pewnie już tracił nadzieję i myślał, że umrze na tej ławce nie wydostawszy się spod sztangi


Ja p🤬le, jak można wyciskać dużo na ławce bez asekurującego? A jak już nawet to się nie zakłada obejm, żeby na bok zrzucić ciężar przy takiej akcji. Co za debil
Pamiętam za gnoja jak w pokoju miałem ławeczke. Wróciłem kiedyś z baletu naj🤬y ale że do spania nie było mi śpieszno to włączyłem sobie tv. A tam na TVN po północy powtarzali Strongmenów z Dymkiem, Toczkiem i resztą. Przy oglądaniu wszyła mi się taka bania że najwyższa pora na życiówke więc naj🤬em wszystkie ciężary na gryf (prawie 100kg przy CR +-80) i próbowałem to wyj🤬 (na szczeście bez zacisków). Jak talerze zaczęły nap🤬lać raz z lerej raz z prawej strony po podłodze to śmiechom nie było końca

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie