

Zwykły debil to ustaliliśmy, ale ci którzy zamontowali to tak solidnie ze mocniejszy wiatr sprawiłby że spadło by to komuś na łeb to druga kwestia.
Biegacz, operator telefonu jak i "monter" lampy, wszyscy do odstrzału i do jednego rowu z wapnem.
podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!