

Kolo z kanistrem nawet sie nie obejrzał, mistrz!
Nie odwrócił się, bo wiedział co będzie- pewnie sam tego doświadczył jako "nowy" w teamie, i widział już wielu takich "przypalonych" w swojej karierze

podpis użytkownika
Uczę się języków żeby tłumaczyć gamoniom na sadisticu, co mówią bohaterowie filmów.Opowiem Wam jedna histore pokrótce. " Biznesmen" chciał upozorować podpalenie swojego biura na jednej z głównych ulic Krakowa. Wynajął 2 debili ażeby mu to biuro podpalili. Owi debile weszli do tego biura...rozlali 10 l benzyny i będąc juz za zamkniętymi antywłamaniowymi drzwiami wrzucili tam zapałkę. Rozj🤬o okna w całej kamienicy. Drzwi ze stali wyrwało z kotew i zaj🤬o tym pajacom po deklu,. Na kamerach widać jak 2 palatów ucieka ociekając płomieniami w stronę ul. Starowiślnej. Po godzinie idzie komunikat, że na Krowodrzy (dzielinca j🤬ego Krakowa) facet nie żyje od odniesionych ran poparzeniowych i urazów wewnętrznych. Nie wiem co z drugim. Puenta jest taka: nigdy nie zostawiaj trampek w lodówce. Nie było. Bo ja tam bylem a kolega nie ma konta na sadolu.
Ale kolega i tak by nie miał jak napisać bo przecież zginął od poparzeń.