

Dla niedowiarków polecam wejść na maps.google.pl i wpisać w znajdowaniu trasy Tokio jako początek i San Francisco jako koniec.
podpis użytkownika
<img src="http://mypsn.eu.playstation.com/psn/profile/Norbias90.png" border="0" />podpis użytkownika
Tonący w morzu absurdu…podpis użytkownika
Hodowla Owczarków Niemieckich Długowłosych WILCZE SERCE,sprawdzili na sobieja tylko jestem ciekaw na jakiej podstawie oni liczą, że kajakiem przepłyniesz ocean Spokojny w niecałe 34 dni
Firma znana jest z wielu humorystycznych akcentów zaszytych w oferowanych usługach, a także z często złożonych żartów prima aprilisowych, takich jak zapowiedzi wprowadzenia napoju Google Gulp![10] albo algorytmu PigeonRank[11], w którym wartość stron internetowych miałaby być obliczana przez gołębie z uwagi na ich rzekomą "umiejętność podejmowania natychmiastowych decyzji w przypadku skonfrontowania z trudnymi wyborami". Kiedy w aplikacji Google Earth lub Google Maps pytamy o drogę z Ameryki Północnej do Australii program instruuje, by poprzez Ocean Spokojny przepłynąć kajakiem[12], a w ramach hołdu dla pisarza Douglasa Adamsa, kalkulator wbudowany w wyszukiwarkę Google jako odpowiedź na "pytanie o życie, wszechświat i całą resztę" podaje wartość 42[13].
podpis użytkownika
Świadomy sen