

podpis użytkownika
Z prawdą jest jak z DUPĄ... każdy ma swoją.
Depresja bo jak to można siedzieć k🤬a cały dzień sam i patrzeć na kij? A bieda dlatego, że zawsze gdy widzę wędkarza myślę sobie "ale biedny człowiek, na jedzenie nie ma to przyszedł ryby łapać".

Na filmie widzimy, którzy są zdesperowani przez biedę.
jak to można siedzieć k🤬a cały dzień sam i patrzeć na kij?
Masz żonę ? Zobaczymy 20 lat po ślubie czy Cię nie weźmie na wędkowanie



Zawsze uważałem, że wędkarstwu sprzyjają depresja i bieda.
Depresja bo jak to można siedzieć k🤬a cały dzień sam i patrzeć na kij? A bieda dlatego, że zawsze gdy widzę wędkarza myślę sobie "ale biedny człowiek, na jedzenie nie ma to przyszedł ryby łapać".
Na filmie widzimy, którzy są zdesperowani przez biedę.
To ci powiem że się grubo mylisz. Mało jest takich podjarek w życiu, jak biorąca ryba i potem jej hol. Nigdy nie wziąłem jednej ryby do domu, zawsze wszystkie wypuszczam , a za sprzęt który mam mógłbyś sobie śmiało kupić całkiem fajne auto, więc to nie z biedy


Zawsze uważałem, że wędkarstwu sprzyjają depresja i bieda. /quote]
Oby więcej takich jak Ty hahahha mniejsza konkurencja w dążeniu do milionów € łowiąc tuńczyki
;D
Zawsze uważałem, że wędkarstwu sprzyjają depresja i bieda.
Depresja bo jak to można siedzieć k🤬a cały dzień sam i patrzeć na kij? A bieda dlatego, że zawsze gdy widzę wędkarza myślę sobie "ale biedny człowiek, na jedzenie nie ma to przyszedł ryby łapać".
Na filmie widzimy, którzy są zdesperowani przez biedę.
To pogadaj z moim ojcem... Grube tysiące idą na sprzęt wędkarski. Sam kołowrotek potrafi kosztować kilkaset złotych, a tych kołowrotków to wędkarze od zaj🤬ia mają.
A to jedna z tańszych rzeczy.
podpis użytkownika
"Nie dyskutuj z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem""Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię,to na człowieka,potem znów na świnię i na człowieka,ale nikt już nie mógł się połapać,kto jest kimJak widać na filmie - pogoda była tylko Dobra

Zawsze uważałem, że wędkarstwu sprzyjają depresja i bieda.
Depresja bo jak to można siedzieć k🤬a cały dzień sam i patrzeć na kij? A bieda dlatego, że zawsze gdy widzę wędkarza myślę sobie "ale biedny człowiek, na jedzenie nie ma to przyszedł ryby łapać".
Na filmie widzimy, którzy są zdesperowani przez biedę.
Znajdź restaurację która podaje rybę złowioną tego samego dnia, nie mrożoną i w dodatku nie z hodowli. Jak ci wystawią rachunek to stwierdzisz że to jednak nie dla biednych.
Znajdź restaurację która podaje rybę złowioną tego samego dnia, nie mrożoną i w dodatku nie z hodowli. Jak ci wystawią rachunek to stwierdzisz że to jednak nie dla biednych.
To się przejedź na Mazury lub nad Solinę, sporo kanajp z własnym stawem, gdzie możesz złapać pstrąga i od ręki mogą przygotować. I w żadnej, ale to ani jednej, nikt tego nie poleca. Rybka najlepsza jak poleży 24h w zamrażarce.