
Kiedy po 27 latach małżeństwa zmarła moja żona byłem tak zdołowany i samotny, że zdecydowałem się skorzystać z usług agencji matrymonialnej. Bardzo szybko znaleźli dla mnie właściwą osobę. Poznaliśmy się dopiero dzisiaj rano, a już zaprosiła mnie do domu i uprawialiśmy niesamowity seks. Nie zrozumcie mnie źle - nigdy nie zapomnę swojej żony, ale ta kobieta sprawiła, że znowu chce mi się żyć. Poza tym obiecała, że będzie mnie wspierać i pocieszać na jej jutrzejszym pogrzebie.