
Główny bohater był chyba z OSP...
, jeśli miałbym wskazać na formację zaufania publicznego do której mam pełen szacunek, to na pewno byli by oni... Znam kilku zawodowych i to są naprawdę ludzie z jajami, a nie jak już wspomniałem "remiziarze"...
Kontynuując myśl, z OSP też pewnie znalazł by się ktoś, kto na taki szacunek by sobie zasłużył, ale umówmy się, w 99% przypadków to po prostu zwykli festyniarze...