53
151
Goofiasty napisał/a:
Zapewne nie ogarnął nawigacji i wjechał na zły pas. Zakomunikował Ci że chce zmienić pas, zrobił większy łuk, a Twoje cebulactwo oczywiście kazało Ci go trzymać do końca. Pod koniec wk🤬iony przyhamował żeby Ci pokazać, że czasami ważniejsza jest inteligencja i logiczne myślenie niż jechanie przepisowo po strzałeczkach jakbyś grał w Pacman'a.
Może byś z łaski swojej nie kopiował komentarza z youtuba.
A koleś z toyoty to i tak frajer i tępy c🤬j.
@up, jak pomylisz pas to jedziesz dalej i zawracasz tam gdzie jest możliwe. Koleś pewnie chciał ominąć korek i na chama się wj🤬 bo panisko w toyocie nie może czekać jak inni.
Goofiasty napisał/a:
Zapewne nie ogarnął nawigacji i wjechał na zły pas. Zakomunikował Ci że chce zmienić pas, zrobił większy łuk, a Twoje cebulactwo oczywiście kazało Ci go trzymać do końca. Pod koniec wk🤬iony przyhamował żeby Ci pokazać, że czasami ważniejsza jest inteligencja i logiczne myślenie niż jechanie przepisowo po strzałeczkach jakbyś grał w Pacman'a.
P🤬lisz głupoty! On jest kierowcą, czy nawigacja? Nawigacja to tylko pomoc, a nie zwolnienie z myślenia. A jak się już popełniło błąd to należy pojechać tak by nie stwarzać zagrożenia. Powinien pojechać prosto i nawrócić tam gdzie będzie to możliwe, a nie wbijać się na inny pas. Niedawno widziałem durną p🤬dę, która zaczęła cofać na łącznicy węzła, bo za wcześnie zjechała zamiast zjechać do końca i ponownie wjechać tak jak się należy!
Jaa na bank pomylil droge w Poznaniu...Po znaniak w zamarznietym aucie którym ledwo ruszyl z domu do...pracy? na lewoskrecie pewnie byl sznur aut to cwaniak sie wjebie na krzywy ryj bo zaraz na stacje musi zjechac na hot doga i kawe.
Przecież to poznań i poznaniacy czego innego się od nich spodziewać, gdzie nie pojadę to jak ktoś siedzi na dupie i niebezpiecznie wyprzedza to bankowo rejestracja PO.
Sk🤬iel jechał w c🤬j czasu miał jeszcze linie przerywaną i już jak wjeżdża na skrzyżowanie wrzuca kierunek i się wp🤬la, popieram autora filmiku na Twoim miejscu wj🤬 bym się mu w bok kamera jest więc wina wiadomo czyja 
Goofiasty napisał/a:
Zapewne nie ogarnął nawigacji i wjechał na zły pas. Zakomunikował Ci że chce zmienić pas, zrobił większy łuk, a Twoje cebulactwo oczywiście kazało Ci go trzymać do końca. Pod koniec wk🤬iony przyhamował żeby Ci pokazać, że czasami ważniejsza jest inteligencja i logiczne myślenie niż jechanie przepisowo po strzałeczkach jakbyś grał w Pacman'a.
Chyba sobie kpisz, jak można usprawiedliwiać głupotę i takiego c🤬ja.. jak już chciał tak zrobić to powinien potulnie przeprosić awaryjnymi a nie próbować doprowadzić do kolizji. Gościowi z toyoty należy się porządny cios po ryju, a jeżeli go bronisz to tobie frajerze też.
Goofiasty napisał/a:
Zapewne nie ogarnął nawigacji i wjechał na zły pas. Zakomunikował Ci że chce zmienić pas, zrobił większy łuk, a Twoje cebulactwo oczywiście kazało Ci go trzymać do końca. Pod koniec wk🤬iony przyhamował żeby Ci pokazać, że czasami ważniejsza jest inteligencja i logiczne myślenie niż jechanie przepisowo po strzałeczkach jakbyś grał w Pacman'a.
Żadne cebulactwo są przepisy, ziomal jechał swoim pasem. i to kierowca toyki zachował się jak burak. Staram się jeździć na zakładkę ale jak mi się ktoś tak wp🤬la to mnie nosi. I popieram w toyocie burak cebulak. Może Golfiasty.