



Barman chyba straci pracę albo przeżuci się na wódkę i bimber.


Szczyt elegancji dla ruskich: drink w plastikowym kubku.
Nie rozumiem fenomenu tych sztuczek, czeka się 15 x dłużej na coś do picia, wk🤬iające.
Trzeba przyznać ,że koleś nieźle wywija z tymi butelkami, ale za długo zdecydowanie.
Po chwili zaczyna to nudzić. Więcej drinków mniej wywijania i będzie cacy.
Swoją drogą goście się nieźle rzucili na te drinki. Lewdo zdążył nalać i już las rąk. Polska mi się przypomniała i chytra baba z Radomia.
Po chwili zaczyna to nudzić. Więcej drinków mniej wywijania i będzie cacy.
Swoją drogą goście się nieźle rzucili na te drinki. Lewdo zdążył nalać i już las rąk. Polska mi się przypomniała i chytra baba z Radomia.


Wszyscy up, przecież to jest k🤬a pokaz a nie impreza, a w pokazach chodzi o to żeby coś pokazać a nie szybko nalać wódki. Banda idiotów
A c🤬j raz się dop🤬lę.

A c🤬j raz się dop🤬lę.
anubis76x napisał/a:
Barman chyba straci pracę albo przeżuci się na wódkę i bimber.


sobczi napisał/a:
tym razem bez żadnych niespodzianek
![]()
Ruski i nic nie wypił i wygląda jak ciota - to jest dziwne

Pozwole sie wp🤬lić w dyskusje ze wzgledu ze jestem barmanem
Co do fenomentu czekania na drinka az koles sobie skonczy machać to fakt jest taki ze kogos kogo to nie obchodzi nie podchodzi do barmana który pracuje techniką flair oni robia pokazy oni nie robią dobrych drinków to jest show
(tak jak frestayle fotbolowy zajebiscie wywijaja tricki z piłką czy to nożna czy do kosza ale grać to nie dokonca potrafią )
zwrócie uwage jakie nie rowne proporcje znajduja sie w każdym szejkerze , co do jego techniki to cos tam koleś potrafi ale wiele nie dopracowanych ruchów i wiele błedów podstawowych takich jak platikowy kubeczek , sok z kartonu itp samo lanie z ręki a nie z miarek ( jigerów) jest w pewnym stopniu pracą w sylu flair co usprawnia prace i robi ja niezwyczajną .Ja osobisie wole skupić sie nad smakiem i forma podania drinka niż nad jego oprawą cyrkową , choć nie powiem przy ciekawych dziewczynkach małpuje podobnie

Co do fenomentu czekania na drinka az koles sobie skonczy machać to fakt jest taki ze kogos kogo to nie obchodzi nie podchodzi do barmana który pracuje techniką flair oni robia pokazy oni nie robią dobrych drinków to jest show
(tak jak frestayle fotbolowy zajebiscie wywijaja tricki z piłką czy to nożna czy do kosza ale grać to nie dokonca potrafią )
zwrócie uwage jakie nie rowne proporcje znajduja sie w każdym szejkerze , co do jego techniki to cos tam koleś potrafi ale wiele nie dopracowanych ruchów i wiele błedów podstawowych takich jak platikowy kubeczek , sok z kartonu itp samo lanie z ręki a nie z miarek ( jigerów) jest w pewnym stopniu pracą w sylu flair co usprawnia prace i robi ja niezwyczajną .Ja osobisie wole skupić sie nad smakiem i forma podania drinka niż nad jego oprawą cyrkową , choć nie powiem przy ciekawych dziewczynkach małpuje podobnie


dupy nie urywa... lepsze cuda widziałem w Wawie nocą.
Autor chyba za często z domu nie wychodzi
Autor chyba za często z domu nie wychodzi

Ja bym się wk🤬ił. Niech mi k🤬a leje tego drinka szybciej, a nie macha łapami jak poj🤬y.
Cytując klasyka:" Co k🤬a, lej te cole"
Cytując klasyka:" Co k🤬a, lej te cole"


co za debile. Nie widzicie, że to po prostu jakieś targi czy co? Dlatego plastikowe kubki, to ma być degustację, a nie żeby sobie janusze szklanki do domu pozabierały. J🤬 was jasno w c🤬j, pełno banerów, ale i tak c🤬jki myślą, że to klub i koleś wywija szejkerem na jakieś imbie.

o ja p🤬le przywołuje mi to złe wspomnienia.. kiedyś myślałem że nie wytrzymam przy takich dwóch cyrkowcach. czekałem 5 minut, na drina dla koleżanki, żeby te dwie p🤬dy mogły się popisać, do tego nieudolnie, rozlewali i na moich oczach potłukli pełną butelkę. I trzeba było zapłacić jak za zboże. Psie c🤬je.