Brutalne show w wykonaniu chłopaków z Polskiego Stowarzyszenia Walk Rycerskich. Walki tych gości nie są udawane - ci kolesie naprawdę nap🤬lają się ciężkim sprzętem po łbach
P................z
2014-10-31, 21:01
widzę tu popularny zabieg machania kamerą, że niby tak zajebiście dynamicznie jest
v................r
2014-10-31, 21:18
" Jaki z ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić." ~Ataman Koszowy Iwan Sirko ze wszystkimi zaporożcami
Europejskie miecze nie były do cię-ciecia, a do dźgania przykładem może być Japoniia. Kiedy to europejska broń trafiła do feudalnej Japonii, żaden samurai nie spodziewał się takiego wykorzystania miecza(Katana służyła wyłącznie do ciecia).
z................m
2014-10-31, 21:20
Coś w tym jesteś.
Bąkmanie, zapraszam ciebie na obchody bitwy pod Grunwaldem. Widowisko c🤬jowe, żarcie c🤬jowe, piwo jak szczyny. Za k🤬sa nie ma w tym nic ciekawego a od lat się kręci. Nawet się odlać nie ma gdzie. Auto zostawisz 3 kilometry dalej, na rżysku. Za srogą opłatą. Później łazisz jak palant po łąkach aż się tych dwustu palantów zbierze, żeby przez pięć minut inscenizować bitwę. No i c🤬j, co tu dalej robić? Idziesz zeżreć kiełbaskę swojską, c🤬j że wyciągana z typowego opakowania jak w Real'u mają. No i co dalej, liczysz godziny, bo tak do wieczora to ten zaj🤬y korek się nie rozładuje. Łazisz, pierdzisz po krzakach po tym swojskim żarciu i se myślisz...Co ja tu k🤬a robię, gdzie się wysrać i ile kilometrów do samochodu.
rzygać się chce od tego machania kamerą trochę.
znowu te ciotki co wala z partyzanta w plecy albo we 3 na 1, juz dresy lepsze bo one nie potrzebuja zbroi zeby czasem sobie siniaczka nie zrobic albo nie podraznic skorki
zincum napisał/a:
Coś w tym jesteś.
Bąkmanie, zapraszam ciebie na obchody bitwy pod Grunwaldem. Widowisko c🤬jowe, żarcie c🤬jowe, piwo jak szczyny. Za k🤬sa nie ma w tym nic ciekawego a od lat się kręci. Nawet się odlać nie ma gdzie. Auto zostawisz 3 kilometry dalej, na rżysku. Za srogą opłatą. Później łazisz jak palant po łąkach aż się tych dwustu palantów zbierze, żeby przez pięć minut inscenizować bitwę. No i c🤬j, co tu dalej robić? Idziesz zeżreć kiełbaskę swojską, c🤬j że wyciągana z typowego opakowania jak w Real'u mają. No i co dalej, liczysz godziny, bo tak do wieczora to ten zaj🤬y korek się nie rozładuje. Łazisz, pierdzisz po krzakach po tym swojskim żarciu i se myślisz...Co ja tu k🤬a robię, gdzie się wysrać i ile kilometrów do samochodu.
Bo tam to komercha i golenie ludzi z hajsu
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
@nanab To nie jest tak, że jak masz zbroję to jesteś nieśmiertelny. Kumpel od ciosu topora stracił na chwilę przytomność w środku walki. Nieraz zdarzają się poważne kontuzje. Siniaki i stłuczenia to akurat najmniejszy problem. Czasem ktoś złamie nogę, ale to w wyjątkowych okolicznościach, ale dobrze obrazuje że ten sport jest tak samo kontuzjogenny jak np. sztuki walki. Najwięcej kontuzji łapie się na treningach, kiedy nikomu nie chce się zakładać na siebie całego sprzętu. Mi kiedyś kumpel podczas zwykłego klepania się mieczami, omal nie złamał nosa tarczą.
Wrestling też nie jest udawany! Serio!
podpis użytkownika
Wymyj zęby, mój siwek lubi czyste stajnie...
Sadistic - czyli forum które wiele pisze, a nic nie wyjasnia.
SA10
2014-10-31, 22:04
@zincum Grunwald to nie jest impreza dla turystów.
I to jest dopiero pasja.
Kiedyś chciałem dołączyć do takiego bractwa rycerskiego, lecz fundusze mi nie pozwoliły, a właściwie ich brak. Za to pamiętam historyjki, mistrza bractwa, który opowiadał nam nowym "rekrutom", jak wyglądają takie właśnie walki turniejowe albo rekonstrukcje bitew, jaka tam jest adrenalina i rzeź. Jak ludzie łamią sobie gnaty i jak dostają wstrząsów mózgów.
Mam jeszcze takie coś. Jak dla mnie najfajniejszy filmik pokazujący właśnie tego rodzaju pasję. Nie wtajemniczałem się co to za wydarzenie i gdzie się odbywa, ale jak dla mnie zajebiście wygląda. Nie będę spojlerował co w nim jest, więc obejrzyjcie sami
z................m
2014-10-31, 22:47
@SA10 - mnie nazywasz turystą? Mnie, mieszkającego kilkanaście kilometrów dalej? Byłem tam 3 razy, więcej nie będę. Teatr kiepskich autorów mam dużo bliżej, w mieście. Pięć minut piechotą. I c🤬j mnie obchodzi, że oni tysiące złotych wydają na zbroje, które nie są zbrojami. Bo mają ładnie wyglądać i przypominać coś z tego wieku.
@castagir Głupszego filmiku w życiu nie widziałem. Porównujesz zgraje "dzieciaków" przebranych za postaci z warhammera, elfów, orków i innych wykolejeńców w pancerzach ze styropianu i "walczących" pluszową bronią, z prawdziwą rekonstrukcją historyczną, gdzie goście walczą w full-contact realistyczną i niebezpiecznym orężęm. Myślę, że to raczej oni zrrzygnowali z ciebie skoro masz takie pojęcie o rekonstrukcji historycznej.
Owy mistrz miał rację, zgiełk i atmosfera bitwy jest nie do opisania, oczywiście o ile uczestniczy się w prawdziwej walce a nie "przebierance".
Ciężkim - tak. Ale nie ostrym.
jak dorosłe chłopy mogą się dla zabawy na jakieś miecze nap🤬lać
podpis użytkownika
Naj🤬 tysiąc postów i na emeryturę.
Albo dwa.
Trzy i więcej nie będzie.
Cztery, ostatnie słowo.
@zincum, ty to jesteś jednak niedoj🤬y umysłowo. To, że mieszkasz blisko, nie znaczy, że jesteś więcej wart od pierwszego lepszego turysty. Jak już ktoś napisał, Grunwald to nie impreza dla turystów (czyt. ludzi z zewnątrz). Byłem sam na Grunwie (w obozie) parę razy i było zajebiście. Tydzień niezłej bani :wink:. A co do reszty twojej wypowiedzi, to nawet się nie będę rozpisywał, bo widać, że albo nie miałes nigdy z czymkolwiek z odtwórstwa historycznego do czynienia, albo po prostu jesteś j🤬ym dałnem. nie pozdrawiam.