
Obraził psa na ulicy, a ten uniósł się honorem.
Ma na celu zabicie psa. Czego nie rozumiesz chory pojebie.
Tak, wiem. Ale jeżeli już trzeba to zrobić można zabić psa w bardziej cywilizowany sposób, szybszy i mniej bolesny.
A nie nakarmić gąbką i walić gruchę do konającego całymi dniami w męczarniach zwierzęcia.
Sa i pierwsi miłosnicy pchlarzy, serdecznie witamy.