

Przyznać się, kto jeszcze pomyślał, że w tej sytuacji ustawiłby się na końcu strumienia z otwartą gębą?
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
Jakiś hipsterski browar z piwem imbirowym z nutą hortensji i nierzucającym się bukietem napletka c🤬joliza nepalskiego.
Strata jakby tyskie poszło w kanał.
-Ernest Hemingway
***** ***
Strata jakby tyskie poszło w kanał.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
Geraldinio napisał/a:
Przyznać się, kto jeszcze pomyślał, że w tej sytuacji ustawiłby się na końcu strumienia z otwartą gębą?
chyba ty jako jedyny ?
Wiewór napisał/a:
Jakiś hipsterski browar z piwem imbirowym z nutą hortensji i nierzucającym się bukietem napletka c🤬joliza nepalskiego.
Strata jakby tyskie poszło w kanał.
Tyskie złe, kraftowe złe. To co jaśniepan pijasz?
Geraldinio napisał/a:
Przyznać się, kto jeszcze pomyślał, że w tej sytuacji ustawiłby się na końcu strumienia z otwartą gębą?
widze ze lubisz ustawiac sie na końcu strumienia z otwartą gębą
Ja mam miedzianą kolumnę rektyfikacyjną - nic takiego mi nie grozi, bo to układ otwarty bez ciśnienia
nowynick napisał/a:
Tyskie złe, kraftowe złe. To co jaśniepan pijasz?
On nie pije tylko połyka

Geraldinio napisał/a:
Przyznać się, kto jeszcze pomyślał, że w tej sytuacji ustawiłby się na końcu strumienia z otwartą gębą?
twoja matka
PabloSkills napisał/a:
To jakieś szczochy.
Pracuje przy produkcji jedzenia, jak na moje oko jakies odpady mu wyj🤬y w ryj chyba jeszcze gorzej jak szczochy