

tłumaczę - to są akurat wymysły fińsko-szwedzkie. Jakość tego filmiku jest godna lat 80-tych, tym niemniej, widać rozstawione co jakiś czas tyczki, w które musi trafić samochód. Jednocześnie na tyczkach są namalowane paski i wiadomo, jak jest głęboko.
To samo stosuje się, gdy zamarzną jeziora. Bada się grubość lodu i ustawia się potem tyczki, wyznaczające drogę.
To samo stosuje się, gdy zamarzną jeziora. Bada się grubość lodu i ustawia się potem tyczki, wyznaczające drogę.
[ Dodano: 2024-09-17, 15:00 ]
Pasażer to pewnie ten z filmiku powyżej
Typowy kierowca tira bez szkoły iq85 zasób słów to jakieś 200 do przetrwania w domu k🤬iąca się żona/dziewczyna. Dumny z tego że poszedł po metrowej wodzie nie swoim zestawem.
voyagerkg1 napisał/a:
Mają jaja chłopaki ..Piwo
Teraz mają jaja a gdyby była podmyta droga i wj🤬i się w dziurę to byłby gruz w majtkach i płacz czemu ich nikt nie ratuję. Jak dla mnie debile a najwiekszy ten co tak cieszy ryja .
Co za k🤬a ham j🤬y z wioch zabitej dechami. Ja to bym mu po pięcu minutach zaj🤬a na pysk i wj🤬a z kabiny.
Drogi nie widać, wody po jajca, ale tacho kręci więc nie ma co czekać

Za coś takiego Polski Związek Żeglarski z automatu nadaje kierowcy stopień Kapitana Żeglugi Wielkiej.
rocknrolla85 napisał/a:
Jakość filmiku słaba bo ma już swoje lata.
no moje vhs ze ślubu(tfu!) też już marnej jakości. odtwarzane bez litości, każdemu przecież trza było pokazać. xD
szwagier mi kiedyś na dvd pozrzucał, ale te dvd też już z 15 lat mają.
