



128 kb/s ? Ty k🤬o, 128 to miala szybka neostrada w 2001-2002. Modem telefoniczny gwarantowal max 56
ja miałem modemy hst 14400 i v32bis us robotics na których chodził BBS - a wy tu o super szybkich łączach 128kb gadacie

128? Przez długi, długi czas korzystałem z 14,4, a wcześniej jeszcze wolniejszych modemów.
Dostęp do softu w BBS-ach - bezcenny
Swoją drogą kolega mi opowiadał, że cała redakcja Bajtka - a było to wszak dawniej jedyne pismo branżowe - wisiała na chyba dwóch modemach 14,4. I było mega wypas jak na tamte czasy.
A cofając się jeszcze bardziej, dla osób, które nie pamiętają - kiedyś "Internet" polegał na pójściu na giełdę (np. przy Stodole w Warszawie lub podobną) i kupno rzeczy na dyskietkach. Albo na bieżąco przegrywanie.
Dostęp do softu w BBS-ach - bezcenny


Swoją drogą kolega mi opowiadał, że cała redakcja Bajtka - a było to wszak dawniej jedyne pismo branżowe - wisiała na chyba dwóch modemach 14,4. I było mega wypas jak na tamte czasy.
A cofając się jeszcze bardziej, dla osób, które nie pamiętają - kiedyś "Internet" polegał na pójściu na giełdę (np. przy Stodole w Warszawie lub podobną) i kupno rzeczy na dyskietkach. Albo na bieżąco przegrywanie.
podpis użytkownika
Okres ważności moich postów kończy się z chwilą ich opublikowania
Mp3 ściągało się chyba w 20 minut. Potem weszły pakiety TP S.A. że można było dłużej siedzieć w necie bez obawy, że Stary cię z domu wyrzuci za rachunek telefoniczny choć i tak bez wpadek człowiek się nie obył
W czasach przed internetem to dyskietki, legalne piractwo, fajne, grywalne gry, ehh to były czasy




Kolejne wspomnienia predestynowanych nerdów. Nie pamiętam takich rzeczy, bo grało się wtedy w kolegami w piłkę, budowało bazy w krzakach itp nie wiedząc, że normalny świat się powoli kończy.
pietras_ja napisał/a:
Kolejne wspomnienia predestynowanych nerdów. Nie pamiętam takich rzeczy, bo grało się wtedy w kolegami w piłkę, budowało bazy w krzakach itp nie wiedząc, że normalny świat się powoli kończy.
Jakbyś czas sobie dobrze organizował to byś teraz z nami wspominał a nie p🤬lił, że czasu nie było bo grało się w piłkę z kolegami





jeżeli Twoim dostawcą jest Netia, to wciąż możesz mieć podobne wrażenia
Instalka HL2 na modemie 48 kb. Drożej zapłaciłem, za update (wymagane połączenie było) niż za samą grę



Chyba was poj🤬o, wcale nie było lepiej, tylko tak wam się wydaje. "Kiedyś było lepiej" itd to kłamstwo i dobrze to wiecie, ale wolicie się razem oszukiwać.
@pietras_ja
Bazy w krzakach z kolegami powiadasz? Pewnie kwitła chłopięca "przyjaźń"
Bazy w krzakach z kolegami powiadasz? Pewnie kwitła chłopięca "przyjaźń"

co do "ściągania" plików to jeszcze przed czasami internetów, późnym wieczorem na jakimś programie radiowym, nie pamiętam już jakim, leciały "szumy" czyli gry na commodore 64. nagrywało się gry z radia na kasetę i można było odpalić je na commodorku tylko zawsze c🤬j wie co się nagrało. ot taki pierwszy torrent. była to końcówka lat 80 jak dobrze pamiętam

tomitomala4 napisał/a:
i 375 zł miesięcznie
![]()
I ten paniczny strach przed instalującymi się bez pytania dialerami ze stron porno.
Verbatim369 napisał/a:
Instalka HL2 na modemie 48 kb. Drożej zapłaciłem, za update (wymagane połączenie było) niż za samą grę
![]()
Przecie HL 2 wyszedł w 2004 roku, czyli w czasach gdy królowało SDI i rozwijała się neostrada. Na SDI szło się osrać zanim się coś pobrało(miało bodajże max. 115 kbps), ale chociaż transfer był nie limitowany, ani nie trzeba było bulić za impulsy.
zielak300 napisał/a:
128 kb/s ? Ty k🤬o, 128 to miala szybka neostrada w 2001-2002. Modem telefoniczny gwarantowal max 56
Była jeszcze taka usługa jak ISDN która przy dwóch cyfrowych kanałach oferowała 128 kbps, ale z naliczaniem impulsowym. Nie było to zbyt popularne i widziałem ten patent w sumie tylko raz dawno, dawno temu.