Władysław Labuda prowadził kiedyś ustabilizowane, spokojne życie. Trzy lata temu postanowił iść za głosem serca i wybrać się w podróż dookoła świata. Od tego czasu zwiedził między innymi Amerykę Południową, Australię i Malezję. Wyjeżdżając z Europy postawił sobie cel - podróżując nie wyda na nocleg ani złotówki. Czy mu się udało? Co robił w zamian za nocleg? W którym miejscu czuł się najlepiej? O tym, jak spełniać marzenia, nie mając na koncie grubych milionów.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:23
Władysław Labuda prowadził kiedyś ustabilizowane, spokojne życie. Trzy lata temu postanowił iść za głosem serca i wybrać się w podróż dookoła świata. Od tego czasu zwiedził między innymi Amerykę Południową, Australię i Malezję. Wyjeżdżając z Europy postawił sobie cel - podróżując nie wyda na nocleg ani złotówki. Czy mu się udało? Co robił w zamian za nocleg? W którym miejscu czuł się najlepiej? O tym, jak spełniać marzenia, nie mając na koncie grubych milionów.
miał farta - ja na tydzień pojechałem nad morze ("marzenia" tfu tfu) i sruu - od pierwszego dnia gnoiła mnie choroba... jakieś zatrucie.
Nie wiem co to za rozrywka jechac na koniec swiata i miec niepewny nocleg, nie rozumiem ludzi kochajacych adrenaline
@werewolfer ty to pewno jeden z tych co do Chorwacji bez rezerwacji nie jadą;D
tez uwazam ze te wyjazdy za gramanice to jakaś nowomoda! ja sobie z moja zośką na dzialce taka chorwacje w lato robimy ze mozecie nam zazdroscic! a i piwko mam tansze i lepsze niz za granica, w ogole nie wiem po co gdzie tam jechac
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie