absurdalne części i wycena. Auto warte 1.2 mln a naprawa wyceniona na grubo ponad 3 mln
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:20
Pan bronek z wujkiem henkiem wyklepią wyszpachluja i będzie jak ta lala...
Jak kto kto? Ubezpieczyciel się wypnie, a firma leasingowa, będąca właścicielem pozwie leasingobiorcę i sprawcę…
Normalne. Po pierwsze: wszystko na części kupowane wyjdzie drożej. Po drugie specjalnie cena za naprawę jest wyższa żeby tego nie naprawiać. Normalny papier podkładkowy. Ubezpieczyciel nie zaniecha próby odzyskania czegokolwiek z tego wraku, zwykła procedura żeby nikt mu niczego nie zarzucił.
Wycenią wrak 600 tys. i wypłacą leasingodawcy 200 tys. Pozostałe pół bańki Waldek będzie spłacał jeżdżąc już autobusem
W umowie nie było wyczynowej jazdy na torze, więc bierze to na siebie. Na szczęście na biednego nie trafiło, kiedyś z nim rozmawiałem, nawet sympatyczny gość.
Uroki leasingu
Uroki leasingu
smc napisał/a:
Wycenią wrak 600 tys. i wypłacą leasingodawcy 200 tys. Pozostałe pół bańki Waldek będzie spłacał jeżdżąc już autobusem W umowie nie było wyczynowej jazdy na torze, więc bierze to na siebie. Na szczęście na biednego nie trafiło, kiedyś z nim rozmawiałem, nawet sympatyczny gość.
Uroki leasingu
Nurburing to niepubliczna droga, a sprawcą podobno było BMW, które uderzyło w tylną oś porche
Jeżeli szkodę spowodował kierowca BMW, to właściciel Porsche dostanie odszkodowanie z jego OC. Największy problem w tym przypadku będzie miał kierowca BMW, bo ten niczego nie dostanie- chyba, że wykupił sobie dodatkowe ubezpieczenie, które obejmuje szkody powstałe na torze.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie