Na wczorajszej gali w Toruniu XCage, Bieńkowski znokautował rywala z Czech. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie zdecydował się na bezmyślne pastwienie się na bezwładnym ciałem przeciwnika. Jak dla mnie - sadol.
Akcja od 11:00
Polak został zdyskwalifikowany.
Mój pierwszy temat, sk🤬ysyny. Nie, nie uważam, że zrobił dobrze.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
takie walki to ja widzę z okna pod sklepem monopolowym tam jest jego miejsce walka bez zasad
konto usunięte
2014-09-06, 14:33
konto usunięte
2014-09-06, 14:33
80% zawodników to agresywne sukinsyny, które nie potrafią pomyśleć nad tym, co robią.
W ten sposób sportowiec zniża się do poziomu zwykłego bandziora, leszcza spod sklepu który jest mocny jak już ktoś leży.
typowy polaczek... najpierw zrobi a potem pomysli....
Tutaj chodzi o nielegalne kopnięcie (soccer kick). Dlatego dyskwalifikacja.
konto usunięte
2014-09-06, 14:54
konto usunięte
2014-09-06, 15:13
czech nie mial 3 punktow podparcia bo uklekl tylko na nogach a rece mial w powietrzu w momencie kopniecia. jak dla mnie to nie powinni go dyskwalifikowac
czego się spodziewać po łysym idiocie z klatki?
"Łukasz dlaczego? Łaj łaj?!"
konto usunięte
2014-09-06, 15:50
konto usunięte
2014-09-06, 16:07