Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Policja vs 13-latka
HaSz23 • 2013-06-14, 19:00
Uderzył córkę w twarz, drugi powiedział: "To teraz cię tak wyru..., że będziesz płakać" - opowiada matka 13-latki pobitej przez poznańskich policjantów. Jeden z nich był już zamieszany w pobicie nastolatka na Łazarzu
W poprzedni piątek policyjni wywiadowcy, patrolujący ulice w cywilu, zatrzymali w parku Chopina pijaną 13-latkę. Miała 1,6 promila alkoholu. Odwieźli ją do domu, ale tam nikogo nie było.

- Pojechałam do miasta szukać córki - opowiada Magdalena, matka 13-latki. - Gdy odbili się od drzwi, wpadli w szał. Wykręcili córce ręce, wyprowadzili ją do radiowozu. Tam jeden z policjantów uderzył ją w twarz. Zawieźli ją do izby wytrzeźwień. W drodze drugi policjant, prowadzący radiowóz, powiedział do córki: "To teraz cię tak wyru..., że będziesz płakać".

Kilka godzin później, w środku nocy, matka poszła na komisariat, by zgłosić zaginięcie córki. Dowiedziała się, że jest na izbie wytrzeźwień. Z protokołu wynika, że policjanci odwieźli ją tam "za zgodą rodziców". - To nieprawda - zaprzecza Magdalena.

Gdy nazajutrz córka opowiedziała jej o zachowaniu policjantów, kobieta złożyła doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Dowiedziała się wtedy, że wywiadowcy oskarżyli jej córkę o znieważenie. Usłyszała też rozmowy policjantów z komisariatu. - Jeden mówił drugiemu, że znów przyjmuje skargę na "Niemca" - opowiada.

"Niemiec" to pseudonim sierżanta sztabowego Rafała N., policjanta z 10-letnim stażem, zatrudnionego w referacie wywiadowczym komendy miejskiej. "Niemiec" był w policyjnym patrolu, który we wrześniu ub.r. pobił na Łazarzu 17-letniego Borysa Simińskiego. Policjanci wciągnęli go do bramy, kopali i okładali pięściami. Chłopak miał złamaną kość piszczelową, zadrapania i ślady na twarzy po uderzeniu otwartą dłonią i przypalaniu papierosami, o czym pisaliśmy w "Gazecie".

Sprawę badała prokuratura w Pile. Umorzyła ją, uznając, że przypalony papierosami chłopak spacerował po ulicach z połamaną nogą. Tak zeznali bowiem policjanci. Nie ustalono też, czy to oni pluli na koszulkę Borysa, jak zeznawał 17-latek, bo okazało się, że śliny jest za mało.

Rafałowi N. upiekła się też sprawa awantury na komisariacie na Starym Mieście. Przed rokiem pobił się tam z pomocnikiem oficera dyżurnego. - Próbowałem zamknąć drzwi do recepcji, ale je blokował. Gdy powiedziałem, by tego nie robił, poczułem uderzenie w klatkę piersiową. Odruchowo uderzyłem go w twarz. Wpadł w histerię, że został uderzony. Mówił, że już tu nie pracuję, że wywali mnie z pracy - zeznawał potem pomocnik dyżurnego.

Policja przeprowadziła wewnętrzne postępowanie. Uznała, że "Niemiec" zachowywał się właściwie, a pomocnik dyżurnego - nagannie. Ukarano go za to naganą.

Rafał N., o czym pisaliśmy już kilka miesięcy temu, ma w środowisku policjantów opinię dość porywczego. Po artykule o pobiciu 17-latka policjanci pytali się nawzajem, czy przypadkiem nie było tam "Niemca". A jeden z funkcjonariuszy opowiadał nam, że "Niemiec" nawet w czasie wolnym "polował" na złodziei okradających parkomaty: przyprowadzał ich na komisariat, mówiąc, że zostali ujęci na gorącym uczynku.

Policja twierdzi, że Rafał N. jest uznawany za jednego z najlepszych funkcjonariuszy w swoim wydziale. Był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany za wzorową służbę. Na gorącym uczynku łapał złodziei, włamywacza i sprawców rozbojów. Nie był karany dyscyplinarnie.

- Przełożeni przymykają oko na jego metody, bo ma wyniki. Nie interesuje ich przekraczanie uprawnień, nadużywanie siły - mówi nam jeden z poznańskich policjantów. I dodaje: - Od kilku dni wszyscy policjanci rozmawiają o pobiciu 13-latki. Zastanawiamy się, czy znów ujdzie mu to na sucho.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura na Starym Mieście. Dziewczynę przesłuchano w obecności psychologa. Ale szef prokuratury Mateusz Pakulski nie chce mówić o ustaleniach. - Sprawa jest na początkowym etapie - ucina.

Pakulski potwierdza jednak, że "Niemiec" i jego kolega nie zostali zawieszeni i mogą nadal patrolować ulice. - Taką decyzję mógłby podjąć komendant miejski policji - twierdzi prokurator.

- Nie zastanawia pana, że ten sam policjant, w ciągu kilku miesięcy, przewija się w dwóch sprawach dotyczących pobicia nieletnich? - pytamy.

Pakulski: - To rzeczywiście zastanawiające i wymaga zbadania. Ale nie wykluczam, że może to być przypadek.

Chcieliśmy poznać wersję Rafała N. Wysłaliśmy mu mail z prośbą o kontakt, ale nie odpowiedział. Na nasze pytania nie odpowiedziała wczoraj także wielkopolska policja.

Zródło: poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,14098614,_Wykrecili_rece__bili_____Nag...
Zgłoś
Avatar
Hrodgar 2013-06-16, 0:01
Gdyby obywatele mieli łatwiejszy dostęp do krótkiej broni palnej, to by nie było nadużyć ze strony policji, a i z chuliganami szybko "stał by" się porządek.

podpis użytkownika

Świat bez muzyki? To nie dla mnie.

"Świat jaki znamy odchodzi jednak to przeszłość jest kluczem do przyszłości"
Zgłoś
Avatar
kruper 2013-06-16, 0:51 6
No k🤬a fantastycznie to że dziewczyna w wieku 13 lat miała 1.6 promila to pikuś. Niech się matka za wychowanie weźmie a nie składanie donosów o popełnieniu przestępstwa.
Zgłoś
Avatar
bania8 2013-06-16, 1:11
policja powinna miec wiecej praw jezeli chodzi o takich lobuzow. powinni ich nap🤬lac palami jak bylo za komuny. przynajmniej mielibysmy spokoj na ulicach i czlowiek by sie nie bal wychodzic z domu, bo jakis wibij-okno czai sie za winklem.
Zgłoś
Avatar
TheByQ 2013-06-16, 1:22
No, panowie, widzę że rzucić się na 13-latkę to każdy, ale który tak samo potraktuje jakiegoś dresa wielkości trzydrzwiowej szafy?
Zgłoś
Avatar
rune 2013-06-16, 3:22 2
Niech się matka cieszy że córcia trafiła na policję a nie jakiegoś naj🤬ego idiote co by jej rzeczywiście dziecko zrobił
W sumie matka też powinna dostać za to jak wychowuje córkę, a za te 1,6 promila powinno się odebrać rodzicom prawa do dziecka lub co najmniej doj🤬 jakiegoś sk🤬iela kuratora, najlepiej ziomka tego "niemca"
Z drugiej strony policjantów było dwóch a p🤬da jedna i do tego pijana więc jest tutaj konflikt bez dowodów tylko na to kto co powie. Ja bym trzymał stronę policji, gdyż nawet jeżeli córeczka bedzie miała jakieś ślady pobicia czy c🤬j wie czego to nie wiadomo czy aby tego nie zarobiła tego na imprezce gdzie się up🤬liła. J🤬a siksa (k🤬a 13 lat? bez jaj, zrozumiałbym bardziej 16-17 ale nie k🤬a 13...) się nap🤬liła ale tego nikt nie zauważa bo to policja jest be
Zgłoś
Avatar
Mandalore 2013-06-16, 9:30
Prawie jak brudny Harry
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-06-16, 13:45
chciałem napisać coś w stylu ja p🤬le naj🤬a 13-latka, ale w sumie sam miałem czternaście lat jak pierwszy raz się wstawiłem. Natomiast ja dostałem szlaban na praktycznie wszystko, jak mnie rodzice zobaczyli i to na jakieś dwa miechy, a tutaj matka ma pretensje do policji, a znając życie jak już ktoś wcześniej napisał dziewczynka nakłamała, żeby wp🤬lu nie dostać w domu
Zgłoś
Avatar
dth 2013-06-16, 15:39 1
gówniara się naj🤬a i pewnie zaczęła policjantów bluzgać, bo takie to wszystko rozwydrzone, że wydaje im się że wszystko im wolno. Jak w takim wieku taka naj🤬a była, to na pewno nie jest niewinną miłą dziewczynką. Od razu przypomina się filmik który był tutaj na sadisticu z dziewczyną, która próbowała przekonać policjantów aby nie wlepiali mandatu za picie, a jak się nie udało to "j🤬e psy". Fajnie później ryczała "przepraszam, ja nie chciałam", gdy jej grozili prokuraturą za zniewagę policjanta. Tutaj pewnie było podobnie, tylko zamiast "przepraszam" było "sp🤬alaj psie, co mi możesz zrobić?". Ładnie to widać np. w tramwajach, jak gówniary słuchają sobie muzyczki z komórki i drą japę, a gdy ktoś zwróci im uwagę to leci wiązanka jedna za drugą. W domu nie nauczyli, że pyskować nie można, to niech je policja nauczy.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2013-06-17, 0:34
Nawet jak ich nawyzywała, to nie powód, by przywalić w twarz i grozić wyr🤬aniem. Są w pracy, muszą trzymać nerwy na wodzy i te komentarze przyjąć na klatę. Jestem ciekawa czy byście bronili lekarza, któremu pacjent odmawia zabiegu ratującego życie, który nie wytrzymał i powiedział "przestań pie***lić je**ny sku***synie". Miał prawo się zdenerwować? Miał, ale mimo wszystko musi być cierpliwy i nie ma prawa do tego typu odzywek
Zgłoś