

Swoją drogą, pozorant byłby równie dobrym zawodem dla prawdziwego Sadola, co poławiacz krabów...
Piękny ten pies i ogólnie ale trzeba być obeznanym z psami żeby go chować. Nie dla wszystkich ta bestia.
Co za k🤬a j🤬e cioty. Zakładasz takiemu psu duszenie, blokujesz uścisk, przygniatasz ciałem i pies odpuszcza po maksymalnie kilkunastu sekundach bez tlenu
U skośnych pies ważniejszy niż człowiek, chyba że chodzi o wyżerkę, ale i z tym to bywa pewnie różnie

Policyjny - drogie szkolenie, więc zastrzelić nie można ale z drugiej strony cos to szkolenie się nie udało.
widzialem juz sporo psow ktore uczepia sie ofiary, jak masz przy sobie tylko gołe ręce to co najlepiej zrobic? kopac w jaja? wydlubac oczy? kopac w nos?
serio pytam.
mam male dzieci i mieszkam w warszawie gdzie jest ostatnio jakis wysyp idiotow z tymi zj🤬ymi pitbulami wiec pewnie to kwestia czasu
serio pytam.
mam male dzieci i mieszkam w warszawie gdzie jest ostatnio jakis wysyp idiotow z tymi zj🤬ymi pitbulami wiec pewnie to kwestia czasu
podpis użytkownika
Żyje w kraju absurdów.
Na początku jeden woła browara, tak jakbym słyszał Budweiser, Budweiser... zawsze to lepiej niż Tyskie.


Pies niekoniecznie musiał wyczuć narkotyki. Koleś zapewne psa sprowokował np. Atakując drugiego policjanta. Pewne gesty też są sygnałem dla takiego psa, że ma atakować. Więc się nie dziwię, że teraz pies tarmosi mu rękę.
blokern napisał/a:
Nap🤬lać w nos ile fabryka dała - najczulszy punkt tych kundli. Jak nie pomoże, to przydusić w p🤬du. Innej opcji nie widzę poza zabiciem...widzialem juz sporo psow ktore uczepia sie ofiary, jak masz przy sobie tylko gołe ręce to co najlepiej zrobic? kopac w jaja? wydlubac oczy? kopac w nos?
serio pytam.
mam male dzieci i mieszkam w warszawie gdzie jest ostatnio jakis wysyp idiotow z tymi zj🤬ymi pitbulami wiec pewnie to kwestia czasu