


Dajmy średnie wynagrodzenie w:
Niemczech: 1500 €
Polsce: 1500 PLN
Gdzie cena paliwa w:
Niemczech: +- 1.55 €
Polsce: 5.50-6.00 PLN (czyli powinno być 1.55 PLN)
Cena nowego Opla Insigni (tak tylko przykładowo znalazłem na niemieckiej stronie opla) w:
Niemczech: +- 25.000 €
Polsce: +- 80.000 PLN (powinno być 25.000 PLN)
Albo w jedną, albo w drugą .. W takim razie skoro Niemiec 1500 € to my 6000 PLN i będzie ok :p






Ja tam studiuję, żeby się czegoś nauczyć i je*ią mnie zarobki... Do Anglii może później, po studiach pojadę.
też znałem kilku ludzi co studiowało Zarządzanie, teraz zarządzają wiadrem z mopem w UK

To jest wlasnie polskie myslenie, dalej telewzior czy pralka to zakup na ktory zbierasz pol zycia i musisz go przedyskutowac z cala rodzina![]()
ad1. Co z tego ze pracuje za najnizsza krajowa?sam za tyle robisz w polsce
ad2. Nie widze w tym nic zlego dopoki zarabia pieniadze, wiesz nie kazdy ma takie podejscie ze traktuje praca jako rzecz najwazniejsza w swoim zyciu, zycie toczy sie PO pracy a nie w niej.
ad3.Co w tym zlego? Oo
ad4.Nie uczy sie ale nabywa doswiadczenie ktore jest wiecej warte niz wszelkie papierki w polsce
ad5.To chyba jedynyny sensowny argument z Twojej wypowiedzi
ad6. Co z tego?Oo zadna praca nie hanbi a kazdy z tych imigrantow zyje na wyzszym poziomie niz polowa polakow w ojczystym kraju ktory ich dyma na kazdym kroku, hell yea!
ad7.Jako "Ci gorsi" sa traktowani debile ktorzy nie znaja jezyka,boja sie anglikow,kupuja w polskim sklepie, chodza do polskich barow i zadaja sie tylko z polakami, chodza w dresach albo koszulkach z napisem polska(ta wielcy patrioci)
ad.1 Nie każdy w Polsce za tyle pracuje.
ad.2 Można jeszcze żyć przez cały czas, a nie do znudzenia robić coś z przymusu, w czym niedługo zastąpi Cię maszyna.
ad 3 Chyba nic

ad 4 ...będzie doświadczonym zmywaczem naczym/ magazynierem- rzeczywiscie cenne doświadczenie.
ad 5 lubię marchewki
ad 6 Zapominasz o drugiej połowie

ad 7 Nie wiem.

też znałem kilku ludzi co studiowało Zarządzanie, teraz zarządzają wiadrem z mopem w UK
Oni udawali, że studiują.




tak jak juz ktos wczesniej pisal trzeba doliczyc council i inne nieprzewidziane wydatki.
kto dobrze kombinuje albo duzo pracuje w anglii moze zarobic duzo wiecej niz 1000f ale za podstawowa stawke, nawet placac 35 za malutki pokoik i ciapasow i tak nie odlozy 500 f miesiecznie, no chyba ze spagetti every day.
wielu Polakow nie placi zadnych podatkow, rachunkow, poprostu nie otwieraja drzwi

ja osobiscie duzo pracuje, czasem nawet po 80h/tygodniowo no i przy takiej pracy rzeczywiscie mozna odlozyc sporo - ale ile tak mozna?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie