Niebezpieczne polskie drogi...
To właśnie dzięki takim nagraniom wszyscy mamy niepowtarzalną okazję uczyć się na błędach innych.
konto usunięte
2018-05-25, 22:40
@radek225 akurat w 2:50 jest wina tylko i wyłącznie kierowcy auta, bo zepchnął wyprzedzającego motocyklistę. Jeśli ma taki sprzęt to może i wyprzedzić kolumnę 50 aut. Całe zajście niedaleko mojej miejscowości, więc mam dokładne pogląd na sytuację
konto usunięte
2018-05-25, 22:56
czeret napisał/a:
@pisage
Jeśli mówimy o sytuacji z 3:30 to nie tam znaku STOP.
Jest znak "ustąp pierwszeństwa przejazdu".
7:00 - Wyjechał mu z podporządkowanej. Widać po oznakowaniu poziomym.
pierwszy filmik. Widać że policjant wbiega na środkowy pas więc kierowca automatycznie hamuje. Za takie stworzenie niebezpieczeństwa to policjant powinien dostać mandat., a nie kierowca Poczty.
Co do akcji z 5:30 - jak już nie bardzo rozumiem kogo Radek225 winisz za zaistniałą sytuację. Bo piszesz o VANie - a teraz mam wrażenie, że o osobówce " Ten ćwok, co spowodował wypadek czaił się jak czajnik, zamiast szybko przejechać"
W 5:39 gdy zapaliło się zielone dla kierunku pojazdu z kamerką VAN (czyli dostawczaka) nie powinno w ogóle być na kierunku kolizyjnym. Powinien się zatrzymać przed skrzyżowaniem. Może za sygnalizatorem S-1
Ooooo widzę, że Największy Debil Sadola (nano50) znów się udzielił w temacie przepisów drogowych... Walczysz o jakiś kolejny zaszczytny tytuł?
Ci "biedni" motocykliści we wszystkich prawie filmikach mają co prawda pierwszeństwo, lecz w każdym praktycznie przypadku sami przekraczają znacznie dozwoloną prędkość na drodze. Drogi, znaki, zakręty - wszystko jest dostosowane do danej prędkości. Jeśli jadą za szybko to mogą mieć tylko do siebie później pretensje, że ktoś ich nie zauważył. A do wszystkich motocyklistów, którzy jeżdżą przepisowo żółwik
pisage napisał/a:
@dashadow
Pojeździsz trochę to zrozumiesz, że w takiej sytuacji ZAWSZE trzeba zakładać, że samochód przed tobą się zatrzyma.
a gdzieś napisałem że nie trzeba?
pisage napisał/a:
A poza tym nagrywający też miał obowiązek stanąć przed linią zatrzymania, a nie patrzyć czy nic nie jedzie.
jaką linią? zgodnie przepisami, znaki powinny być wyraźne i jednoznaczne.