Typowy Mirek/Janusz podczas kupowania pierwszej w życiu lustrzanki

Czyli Oczekiwania kontra Rzeczywistość.
[
UWAGA! Angielski wymagany na poziomie podstawowym]
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2015-06-08, 13:13
Niby racja, ale pro sprzęt jest dla profesjonalistów. Jeśli ktoś chce zacząć przygodę z lustrzankami, to lepiej, żeby kupił jakieś używane body Soniacza za parę stówek z podstawowym obiektywem niż zabawkę za kilka czy kilkanaście kafli, której nie będzie umiał obsłużyć. Przeciętnemu Januszowi do pstrykania fotek z majówkowego gryla wystarczy cyfrówka z miliardem megapikseli (bo Seba mówił, że im więcej, tym lepiej) z promocji w mediamarkcie.
konto usunięte
2015-06-08, 13:36
Nawet laikowi prosta cyfrowa lustrzanka da lepsze zdjęcia niż kompakt. Widze to po sobie- gówno ze mnie nie fotograf ale jak wezme lustrzanke brata (pro i uber sprzet) to z miejsca robię zdjęcie o którym ze swoim kompaktem mogę zapomnieć. I najważniejsze: jaki mają czas złapania ostrości i cyknięcia fotki lustrzanki a jaki kompakty?
konto usunięte
2015-06-08, 14:21
Taki z niego fotograf co ze wszystkich się śmieje a zegarek nosi na prawej ręce. Debil i do tego żółty.
Naspuszczał się jak ślepy koń i nawet jednej foty nie strzelił.
W moim archaicznym zenitcie już bym nową kliszę zakładał.
konto usunięte
2015-06-08, 17:18
Nic nowego. Pracuję z klientami z obróbką foto na żywo. To co robię (komiksowanie, jakiś tam post-processing i zastępowanie barw, nic co wychodziłoby poza bawienie się suwakami i lekki retusz czy kontur tu i tam) mógłbym z powodzeniem robić bazując na zdjęciach wykonywanych aparatem wbudowanym w pierwszy lepszy średniej jakości smartfon. Żeby jednak klient czuł się dowartościowany fotograf z którym współpracuję MUSI mieć oczywiście lustrzankę z obowiązkowo JAK NAJWIĘKSZYM obiektywem. Najlepiej oczywiście Nikona, bo kto tam słyszał o innych profesjonalnych markach. A spróbuj tylko przyjść z Pentaxem, choćby i najwyższej klasy. Tablet graficzny? Obowiązkowo Intuos Pro a najlepiej Cintiq, mimo że spokojnie wystarczyłby najtańszy Bamboo a w niektórych przypadkach (dobra twarz niewymagająca poprawek) nawet i myszka czy touchpad. Chociaż tutaj aż takiego ciśnienia nie ma, bo klienci z reguły nie mają pojęcia o tym, ze coś takiego jak tablet graficzny w ogóle istnieje.
Ludzie to próżni idioci. Tyle ode mnie.
Jak popatrzę na zdjęcia robione "starym" aparatem (z kliszą itd) to mi się wydają lepsze niż te cykane telefonem albo jakąś lustrzanką. Zresztą najlepsze foty mi wyszły za dzieciaka takim w ujjj starym ruskim aparatem Dziadka

Dziadek sam zdjęcia wywoływał i to dopiero była zabawa. A te rurkowce z "nikonami" to tylko lans, który nikogo nie obchodzi oprócz nich samych.
konto usunięte
2015-06-08, 20:37
Foty cykane starym aparatem na klisze ogladasz w formacie 9x13 czy 10x15cm a nie na 21 calowym monitorze

więc nic dziwnego, że wydają sie lepsze.
konto usunięte
2015-06-08, 22:12
Czyli że lustrzanka się różni od zwykłego cyfrowego tym, że ma ręczne ustawienia parametrów? To BongMan ma rację. Przecież to każdy aparat w telefonie umie
P.S.
Będę pierwszym komentującym nie ekspertem fotograficznym. Koleżanka ekstra.
konto usunięte
2015-06-09, 0:51