JaGga napisał/a:
Bogaty .... BOLSA Kupił
Sytuacja z całkiem "niedawna": Podchodzę do babki przy kasie i mówię "Złotego Ciosa proszę". Ona oczy na wierch i pyta jak głupia, ja na to "No Złotego
Kłosa" I wtedy zaskoczyła.
Jednak wziąłem potem Żytnią - była tylko 50 groszy droższa.
:edyta:
Osobiście wolę przerabiać Polskie lektury takie jak
Pan Tadeusz i przy tym opowiadać o postaciach takich jak
Soplica... No ale jak przycisło z mamoną