18
219
ryzykować życie dla kilku rubli....
podpis użytkownika
zmarnowałem 22 znaki
mygyry napisał/a:
No ni c🤬j musiał mieć w środku jakąś klatkę wspawaną
Uwierz mi na słowo, nie koniecznie. To jest Rosja, Rosjanie i Ruskaja maszina. Oni nie takie towary wożą. Na moje oko to brakuje jakieś 2- 3 tony ładunku
Dach jak dach, ale że mocowania bagażnika i rynienka dały rade, to niepojęte.
A u nas ITD łapie busy na kat. B przeładowane o 100kg. Jednak rosja rządzi się swoimi prawami :p
Centurionero napisał/a:
Heh, a mój box na dachu ma atest do 70kg
Bo przedmioty/maszyny używane przez ludzi, a które mogą im zrobić kuku, są projektowane z bardzo wysokimi współczynnikami bezpieczeństwa, przez co ich rzeczywista wytrzymałość jest kilku- kilkunastokrotnie razy większa niż podawana w ateście. "Zawodowi" kierowcy zestawów notorycznie potwierdzają ten fakt jeżdżąc przez wiadukty i mosty, o których w ogóle nie powinni nawet myśleć
Mission Impossible, że to nie chrupnęło i jeszcze dali radę drzwi zamknąć.
GAZ-3110 Wołga - to miało 2,3 litra i 14,5 do setki. Zajebisty samochód 
Ciężarna Wołga job twaju mać
podpis użytkownika
forza nostra legge
Wytrzymał??? Wytrzymał.
Zaoszczędził kilkaset rubli, a potem wyda tysiące na naprawy...
Zaoszczędził kilkaset rubli, a potem wyda tysiące na naprawy...
Nie wyda, Wołka to taka trochę wygodniejsza furmanka, byle kowal to naprawi za flaszkę.
Wołga miało być
Wołga miało być
