 
                        
                            Odpowiednie miejsce i rolki na nogach to gwarancja bezpieczeństwa podczas uczenia dziecka jazdy na rowerze.   
 
                                                                                                                    
                        
                     
  
                         
  
 
                                                                    To dobry patałach, ja na rolkach jestem nie przewracalny, i dalej nie do końca ufam swoim umiejętnością, a ten dzieciaka, dzięki bogu, nie wepchnął pod coś dużego.
 
                         
                        