

Zaraz przyjdzie jakaś motop🤬da i będzie p🤬lić i bronić ich zj🤬ych racji że to wszystko wina kierowców bo nie patrzą w lusterka xDDDD
A gdzie w tym momencie patrzyła motop🤬da.. na zakrętkę od baku ??? Pomijając te cyrkowe nielegalne zagrażające życiu małpie akrobacje.
A gdzie w tym momencie patrzyła motop🤬da.. na zakrętkę od baku ??? Pomijając te cyrkowe nielegalne zagrażające życiu małpie akrobacje.
Quassar napisał/a:
Zaraz przyjdzie jakaś motop🤬da i będzie p🤬lić i bronić ich zj🤬ych racji że to wszystko wina kierowców bo nie patrzą w lusterka xDDDD
A gdzie w tym momencie patrzyła motop🤬da.. na zakrętkę od baku ??? Pomijając te cyrkowe nielegalne zagrażające życiu małpie akrobacje.
Motop🤬dy są jak Putong - cały świat będzie mówił i kacapom i motp🤬dom, że to oni są winni, a jedni i drudzy będą iść w zaparte, że oni są święci, a to cały świat ich nie rozumie. I tak do końca świata i jeden dzień dłużej.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
Motop🤬da motop🤬dą jest i koniec, ale kierowca to miał czas aby włączyć się do ruchu lub wycofać a zatrzymał sie w połowie jezdni. No chyba, że o ubezpieczenie chodzi to motop🤬da beknie
Gdyby kolega go nie ostrzegal, to moze by tego durnego lba nie obracal...
Sprawa jest prosta. Motocyklista powinien jechać ostrożnie przez miejscowość, zwracając uwagę, czy ktoś nie wtargnie na jezdnie. Nie przekraczać 50 km/h, zwolnić przy drodze z prawej strony i jeśli zobaczy pojazd, ustąpić pierwszeństwa.
Tymczasem złamał wszystkie przepisy, z premedytacją co czyni go potencjalnym mordercą. Chyba, że zrobił to nieświadomie, co oznacza, że jest niedorozwinięty. W obu przypadkach najbardziej odpowiednim miejscem w którym powinien przebywać, jest lodówka z materiałem do przeszczepów.
Tymczasem złamał wszystkie przepisy, z premedytacją co czyni go potencjalnym mordercą. Chyba, że zrobił to nieświadomie, co oznacza, że jest niedorozwinięty. W obu przypadkach najbardziej odpowiednim miejscem w którym powinien przebywać, jest lodówka z materiałem do przeszczepów.
