Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Konto usunięte 2009-09-17, 21:13
Znojomi moich starych mieli kiedys psa bez tylnych łap (stracil w wypadku) i on miał do tylka przyczepiony taki "wózeczek" zrobiony z jakiejś dzieciej zabawki... Trzeba przyznać ze pop🤬lal z tym nieziemsko śmiesznie. Szkoda że wtedy nie miałem telefonu z aparatem :/
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2009-09-17, 21:28 4
Za kajta kiedys, dopadlem kota moich dziadkow. Zlapalem go za ogonek i ruchem jednostajnie przyspieszonym pociagnalem pod wlos. Trzask lamanych kosci byl dla mojego dziececego ucha wrecz nieziemski. Co prawda, mialem moze z siedem lat, wiec nad cudem tego aktu nie moglem sie w pelni radowac. Ale wspomnienie pozostaje. Zal mi czasem tego kociszcza, gdyz z polamanymi konczynami tylnymi(dolnymi) nie mogl dlugo myszy lapac, skonczylo sie dekapitacja szpadlem wykonana przez mojego wujka. Ale zal ten na szczescie nachodzi mnie niezmiernie rzadko.
Zgłoś
Avatar
grotik 2009-09-17, 21:30
koty są zajebiste
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2009-09-17, 21:37
dlaczego nikt mu głowy nie odgryzł :/??
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2009-09-17, 21:56
Łba sobie przecież nie odstrzeli.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2009-09-17, 21:56 8
szysza napisał/a:

Za kajta kiedys, dopadlem kota moich dziadkow. Zlapalem go za ogonek i ruchem jednostajnie przyspieszonym pociagnalem pod wlos. Trzask lamanych kosci byl dla mojego dziececego ucha wrecz nieziemski. Co prawda, mialem moze z siedem lat, wiec nad cudem tego aktu nie moglem sie w pelni radowac. Ale wspomnienie pozostaje. Zal mi czasem tego kociszcza, gdyz z polamanymi konczynami tylnymi(dolnymi) nie mogl dlugo myszy lapac, skonczylo sie dekapitacja szpadlem wykonana przez mojego wujka. Ale zal ten na szczescie nachodzi mnie niezmiernie rzadko.


jako ze czytam podobnie pop🤬lenie jak pisze to przeczytalem za pierwszym razem ze ty go 'R🤬ALES' jednostanajnie... co nie zmienia faktu ze i tak Twoj odchyl od normy jest troszku glupi
co do cota
Zgłoś
Avatar
Kastrator 2009-09-17, 22:29
Skojarzył mi się ze stworkiem z dooma 3
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2009-09-18, 0:08
BueR_MadasS napisał/a:

Za kajta kiedys, dopadlem kota moich dziadkow. Zlapalem go za ogonek i ruchem jednostajnie przyspieszonym pociagnalem pod wlos. Trzask lamanych kosci byl dla mojego dziececego ucha wrecz nieziemski. Co prawda, mialem moze z siedem lat, wiec nad cudem tego aktu nie moglem sie w pelni radowac. Ale wspomnienie pozostaje. Zal mi czasem tego kociszcza, gdyz z polamanymi konczynami tylnymi(dolnymi) nie mogl dlugo myszy lapac, skonczylo sie dekapitacja szpadlem wykonana przez mojego wujka. Ale zal ten na szczescie nachodzi mnie niezmiernie rzadko.

jako ze czytam podobnie pop🤬lenie jak pisze to przeczytalem za pierwszym razem ze ty go 'R🤬ALES' jednostanajnie... co nie zmienia faktu ze i tak Twoj odchyl od normy jest troszku glupi
co do cota



Hyy... Dzieki stary. xD
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2009-09-18, 8:16 2
Dowód na samolubny,chamski,poj🤬y ludzki humanitaryzm.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2009-09-18, 9:27
Chociaż by go zdeptali albo coś...
Zgłoś
Avatar
Sub _ Zero 2009-09-18, 23:44 1
biedny kot ,dobrze że czasem znajdzie się ktoś z sercem i będzie próbował pomóc.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2009-09-19, 0:11
Sub _ Zero napisał/a:

biedny kot ,dobrze że czasem znajdzie się ktoś z sercem i będzie próbował pomóc.


znaczenie slowa 'pomoc' nabiera niezbyt ciekawego zabarwienia w tym przypadku
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2009-09-19, 11:18
ktoś napisał głupiego posta i buk chciał zabić kotka?

co on ma pieluche? no i chyba raczej nie por🤬a nigdy...
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2009-09-19, 23:23 1
Ano nie por🤬a...
Chociaż sierściuch j🤬y nie będzie mu po szafkach skakał
Zgłoś