14
280
Budrys2000 napisał/a:
Jaka szansa, że robi back flipy u św. Piotra?
100 procentowa.
.
Za jakiś czas.
.
.
Jak każdego z nas.
.
.
Chyba, że się nie załapie na św. Piotra tylko na
"ż🤬dowskie niebo czyli piekło"
św.Max Kolbę.
Owlman napisał/a:
100 procentowa.
.
Za jakiś czas.
.
.
Jak każdego z nas.
.
Nie
Warzywem był już wcześniej, jak każdy debil dla którego kask jest zbędny przy takich sportach, także co więcej powiedzieć... umarł robiąc to co kochał. Piękna śmierć, z podziękowaniem dla kamerzysty.
kto pamięta piosenkę misia uszatka?
są tu ludzie wychowani w czasach Kodak, łoszengoł, czip i deil, miliarder, koło fortuny, miś Kolargol, Bonanza, żulwie nindża, himen, i te straszna horrory jak fredi co we śnie atakował albo piszczałka z widelcem
??
tak jestem 82
są tu ludzie wychowani w czasach Kodak, łoszengoł, czip i deil, miliarder, koło fortuny, miś Kolargol, Bonanza, żulwie nindża, himen, i te straszna horrory jak fredi co we śnie atakował albo piszczałka z widelcem
??
tak jestem 82
Pamiętam jak kiedyś wyp🤬oliłem się na rolkach uderzając tyłem głowy o asfalt... cholernie mocno. Ciemno się zrobiło, mrok mnie ogarnął, słyszałem jak Einstein woła mnie na wódkę ale po chwili zrobiło się jasno i zobaczyłem chmurki... Wstałem, pojechałem, oranżadę wypiłem i jakoś nic mi nie jest... a inny na płytkach się poślizgnie czy coś i trup.
Tak to jest ja się słucha baby. Dupa obok pewnie się drze: No k🤬a jedz!!! I pojechał. Dalekoooooooo..... w zaświaty.
