

I właśnie takim gównem karmi się dzisiejsze dzieci, potem się ludzie dziwią, że z ich dzieci wyrastają pojeby.
P🤬licie, w Andersenie i Grimmach macie podobne schizy albo jeszcze gorsze.
piana z ryja,brak uzębienia,wykrzywiony ryj.. autor pewno wp🤬la mefedron
podpis użytkownika
Przez swój brak wiedzy, synu sięgasz dna.
Światłocień napisał/a:
P🤬licie, w Andersenie i Grimmach macie podobne schizy albo jeszcze gorsze.
Ale Andersen i Grimmowie mieli klasę
"Pora na przygodę" i "Niezwykłe przypadki Flapjacka" - moi faworyci jeśli chodzi o "bajki dla dzieci"

to bajka dla starych ćpunów zaglądających czasem CN by przypomnieć sobie czasy gdy głowa nie była skalana szatańskim nasieniem lecz delikatnym kolorem kreskówki a tu JEB!!! taki ch*j! siedzisz w pokoju rodziców wieku 29 lat naćpany jak stodoła i oglądasz strażnika tarty by po chwili odlecieć z nim w ciemną otchłań kosmosu do chwili gdy poczujesz że narkotyki przestały działać...
taaaak jeszcze 9 lat życia do tego wspaniałego momentu
taaaak jeszcze 9 lat życia do tego wspaniałego momentu