

Auta rodzinne? Tym typowy Wiesław dojeżdża do pracy w wykończeniówce.
Porównywać Volvo do Opla to jak porównywać Mercedesa do Fiata 126p
1.Michal napisał/a:
Auta rodzinne? Tym typowy Wiesław dojeżdża do pracy w wykończeniówce.
A na niedzielę do kościółka i Biedronki picuje

krecior81 napisał/a:
Porównywać Volvo do Opla to jak porównywać Mercedesa do Fiata 126p
hahah jedno auto c🤬jowsze od drugiego, nie miałem 850 ale za to śmigałem przez 2 lata s70 które się tylko psuło, auto mułowate i duże spalanie. A astra... też c🤬jowa, blacha i plastiki to porażka, i choć nie spodziewałem się od niej za wiele, to praktycznie do rozj🤬ia jej, cały czas jeździła.
na koniec jak sponiewierali przegranego, dosłownie masakra, jakie c🤬y

Cytat:
A astra... też c🤬jowa, blacha i plastiki to porażka, i choć nie spodziewałem się od niej za wiele, to praktycznie do rozj🤬ia jej, cały czas jeździła.
Idąc tym tropem to w sumie wszystko będzie działać, aż się nie rozjebie.


Patrzę już na te porównania za długo by coś nie rzucić... prawda jest taka, że teraz te samochody mieszczą się w magicznej granicy "za tysiaka" i można je śmiało katować.
Jedak mało kto zauważa, że tylko te auta można poddać takiej próbie. Heheszki, że ktoś Gulfem III jeździ do pracy, albo Astrą z 1,7 D od ISUZU kafle na remont łazienki. NO I CO ??? tanie, nie psuje się, generalka silnika za mniej niż opier&*(enie laski na Mokotowie i ciągle jeździ. Rzuć okiem że to Volvo jest strasznie katowane i dalej myka.
A teraz wejdź w i30 Twojego starego i zrób ten sam test co tutaj chłopaki ...
Jedak mało kto zauważa, że tylko te auta można poddać takiej próbie. Heheszki, że ktoś Gulfem III jeździ do pracy, albo Astrą z 1,7 D od ISUZU kafle na remont łazienki. NO I CO ??? tanie, nie psuje się, generalka silnika za mniej niż opier&*(enie laski na Mokotowie i ciągle jeździ. Rzuć okiem że to Volvo jest strasznie katowane i dalej myka.
A teraz wejdź w i30 Twojego starego i zrób ten sam test co tutaj chłopaki ...
co do 1.7 isuzu, miałem 100k nabiłem i złego słowa nie powiem. Ekonomiczne, szybkie i nigdy silnik się nie zepsuł mimo lania naprawdę gówna, zawieszenie to inna sprawa ale tanie jak barszcz z biedronki. Szkoda że już nie robią takich samochodów

@m851
Ja aktualnie posiadam v70 w dieslu i przez rok wydałem 100pln na poprawki elektryczne bo coś lampka nie paliła.
Duże spalanie? Te samochody mają silniki D5 czy tam T5. Ja posiadam D5 i spalanie nie jest duże, w granicach 6-8 litrów. Jeśli to jest dla ciebie dużo przy 163 koniach to ja nie wiem jakich cudów od życia ty oczekujesz.
Co najlepsze autko w c🤬j wygodne i bezproblemowo można pocisnąć dresów w swoich przerdzewiałych od błysku zajebistości BMW. ;]
Ja aktualnie posiadam v70 w dieslu i przez rok wydałem 100pln na poprawki elektryczne bo coś lampka nie paliła.
Duże spalanie? Te samochody mają silniki D5 czy tam T5. Ja posiadam D5 i spalanie nie jest duże, w granicach 6-8 litrów. Jeśli to jest dla ciebie dużo przy 163 koniach to ja nie wiem jakich cudów od życia ty oczekujesz.

Co najlepsze autko w c🤬j wygodne i bezproblemowo można pocisnąć dresów w swoich przerdzewiałych od błysku zajebistości BMW. ;]