Malezja.

Warszawscy policjanci zatrzymali 45-letniego mężczyznę który napadł na dwie starsze kobiety na warszawskiej Pradze. Usłyszał zarzuty rozboju w multirecydywie i kradzieży zuchwałej, grozi mu 3-22,5 roku więzienia, został tymczasowo aresztowany. Do napadu doszło 4 grudnia przy ulicy Brechta w Warszawie. Napastnik przewrócił i siłą wyszarpał torebkę staruszce którą podszedł od tyłu. Policjanci po jego zatrzymaniu odzyskali skradzione przedmioty z wyjątkiem 400 zł w gotówce. Sprawca przyznał się także do napadu z 3 grudnia na ul. Darwina, wtedy też ukradł torebkę 89-letniej kobiecie.

Zapalnie choinki bożonarodzeniowej w San Vicente (gmina Bahía de Banderas, Meksyk) poszło lepiej niż się spodziewano.

Napastliwy fan pewnej piosenkarki dostaje od jej ochroniarza coś czego się nie spodziewał.

W mieście Hosur (Indie) w wyniku kłótni o dziewczynę brat jej 16-letniego chłopaka został oblany wrzącym olejem przez jej ojca - sprzedawcę na ulicznym stoisku ze słodyczami. 15-letnia dziewczyna miała wcześniej romans z bratem oblanego olejem chłopaka, ten ją wywiózł z jej domu do domu swojego kolegi. Rodzice zaniepokojeni zniknięciem córki zawiadomili policję, ta ją odnalazła i sprowadziła do domu. Chłopak został aresztowany. Po zwolnieniu za kaucją ponownie nawiązał kontakt z dziewczyną, jej wściekli krewni, w tym sprzedawca ze straganu, zagrozili chłopakowi że go nawet zbiją jeśli będzie kontynuował z nią znajomość, a następnie go pobili. Młodszy brat chłopaka kiedy się o tym dowiedział ruszył do prowadzonego przez jej ojca straganu gdzie wywiązała się kłótnia w której wyniku chłopak został oblany wrzącym olejem. Doznał poważnych oparzeń i został przewieziony do szpitala. W efekcie zdarzenia policja aresztowała ojca dziewczyny.

Widocznie nie chciał się spóźnić na koncert