
Na ulicy Pawłodarskiego w Anżero-Sudżeńsku 41-letni pijany kierowca stracił panowanie nad swoim Chevroletem Lacetti, uderzył w zaspę, wykonał salto i w powietrzu potrącił kobietę i 14-letniego nastolatka.Piesi przeżyli.
ale jak to tak? pijany kacap? to w ogóle możliwe?
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.